U Anny

1K 57 13
                                    

-Dziewczyny! Śniadanie!- mama Anny i Elsy traciła cierpliwość
- Pójde po nie osobiście.- oświadczyła królowa i raźnym krokiem ruszyła do pokoju Anny. Tak jak przypuszczała jej obie córki siedziały na łóżku i rozmawiały. Gdy mama wparowała do pokoju młodszej córki ,Anna siedziała na łóżku i miała rumieńce z wrażenia. Elsa natomiast opowiadała coś żywo gestykulując.
- Dziewczyny!Służące zrobiły śniadanie. Ile jeszcze będę czekać?!
-Aha-bąknęła zawstydzona Elsa
-Ja wiem Aniu,że to ekscytujące dostać list z Hogwartu,ale nie można się przez to zagłodzić! Chodźcie już.- to mówiąc ponagliła dziewczyny ręką. Obie wyszły bez słowa.

W Hogwarcie- pomieszanie z poplątaniemOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz