Dedykacja dla mojej bliżniaczki,mojego brata,mojej żony,Łapci,pałkarza,Ginny,G-eorga,Bff itd. ;)
Kiedy Helena rozstała się z Franckiem w PW poszła do swojego dornitorium. Na drzwiach była tabliczka: Tu mieszkają:
-Tower,
-Jones,
-Flower,
-Yellow-Krawca,
-Sunday.
Po przeczytaniu tabliczki Helena uchyliła lekko drzwi,a z pokoju dobiegł krzyk:
-Masz na nazwisko Tower?!
-T-tak-zająknęła się Hela.
-No to wchodź.- nagle drzwi otworzyły się na oścież z rozmachem,a przed oniemiałą dziewczyną stała wysoka blondynka. Miała włosy trochę poniżej ramion. Jej małe,błękitne oczka wpatrywały się w Helenę. Małe,czerwone usta,które kontrastowały z bladą cerą wykrzywione były w szerokim uśmiechu.
-Może wejdziesz.-zaproponowała dziewczyna nieśmiało,a Helena przestąpiła szybko próg.
-Jestem Gloria. Gloria Jones i jestem wnuczką Indiana Jonesa.-tu pokazała na siebie palcem i zawołała:
-Ow yea!!!-wszystkie się roześmiały i podeszły do onieśmielonej dziewczyny.
-Jestem Mia. Mia Yellow-Krawca.- powiedziała śmiało jedna z dziewczyn. Miała bordowe,długie do łokci proste włosy i brązowe oczy.
Obok niej stała wyższa od Mii o kilka cm dziewczyna o czarnych włosach do ramion. Miała szare,smutne oczy i duże,szerokie usta.
-Celesta Flower.- przedstawiła się podając Helenie rękę.
Tuż koło Celesty stała równie niska jak Mia dziewczyna o takich samych włosach i oczach. Miała też równie jasną cerę i dziewczyny różniły się tylko nosami.;)
Mia miała mały,płaski nosek,a nieznajoma większy i z górką przy końcu.
-Jestem Elizabeth Sunday. Mów mi Lizzie.
-No dobrze...Lizzie.
-Pokażę ci twoje łóżko- zaoferowała się Gloria i wskazała na łóżko między swoim i Mii.
-Ohh... Dziękuje.-powiedziała Hela i poszła do łazienki przebrać się w coś wygodnego.------------------------------------
Merida idąc do dormitorium rozmyślała."Czemu Max nazwała mnie siostrzyczką?!"Zawsze chciała mieć starszego brata,ale wyobrażała go sobie trochę inaczej.
Po kilku minutach zobaczyła drzwi z tabliczką:
Tu mieszkają:
-Arabeska,
-Forest,
-Style,
-Smith
-Writer.
Otworzyła drzwi i weszła. To co zobaczyła zwaliło ją z nóg. Na łóżku przy drzwiach siedziała jakaś dziewczyna o beżowych włosach i baaardzo ciemnych oczach. Obok niej siedziała blondynka o zielonych oczach ,a ubrana była w czarny sweter.
Dwa łóżka dalej leżała blada,chora dziewczyna. Miała ciemno brązowe włosy poniżej łopatek i zielonoszare oczy. Na jej łóżku siedziała jakaś dziewczyna.Miała czarne włos i brązowe oczy. Gdy zobaczyła Meride powiedziała:
-Forest,przejmujesz wartę nad Annie. Jestem Jasmine Arabeska. To Annie Writer. Tamte kumoszki to Sofie Style i Claire Smith.-to mówiąc skierowała się do łazienki.
Merida podeszła do łóżka,a jego właścicielka powiedziała:
-Cześć jestem Annie,ale mów mi Ani. Lubię Star Wars'y- powiedziała i wzruszyła ramionami.
-Twoi rodzice są mugolami?
-Tak. A twoi?-Tak. Sory,że nie będę trzymać warty,ale wolę iść spać.-to powiedziawszy Merida weszła na swoje łóżko i prawie natychmiast zasnęła.
Obudził ją ostry głos Jasmine:
-Forest! Poprosiłam o chwilę przejęcia warty. Nie godzinę czy więcej! Kilka minut! A ty co?! Poszłaś sobie spać! Śpiąca Królewna się znalazła! Wyskakuj z łóżka i idź do Annie! No już!-oniemiała Merida wstała powoli i podeszła do łóżka chorej dziewczyny.
-Yyy...Ja no...Ten yyy...Chciałam jakby cię,no tego,przeprosić?-Meridzie było bardzo głupio,że odeszła od łóżka Annie jakby nigdy nic,ale była strasznie śpiąca. Jasmine patrzyła na mnie przez chwilę i kręcąc głową poszła spać.
-Nic się nie stało.-Annie uśmiechnęła się słabo-Jass trochę przesadza,ale rozumiem,że byłaś zmęczona. To wszystko to dla nas olbrzymia zmiana,więc nie mam ci tego a złe,ale miło by było,gdybyś usiadła i pozwoliła mi spać.Wtedy obie będziemy miały spokój z Jass. Ja się wyśpię,ty też a jednocześnie będziesz mnie "pilnowała". Co ty na to?-skinęłam głową tylko,dlatego że nie chciałam mieć na pieńku z Jasmine. Inaczej pewnie zignorowałabym Annie i poszła normalnie spać.
Tylko najsilniejsi przetrwają! -pomyślałam i ułożyłam głowę w miarę wygodnej pozycji na pościeli Annie.
-Dobranoc Ani.
-Dobranoc...Jak ty się właściwie nazywasz? Jass mówi na ciebie Forest a nie znamy twojego imienia.
-Merida-ucięłam
-Więc dobranoc Meri.
>>>>>>>>>>>>
Przepraszam za długą nieobecność(tych,ktorzy jeszcze to czytają).Poprzedni rozdział to była nominacja co mogło was trochę rozczarować,ale proszę bardzo,oto ROZDZIAŁ!!!
Lubię superki i komy,więc dawajcie gwiazdki i piszcie.Postaram się odpisywać,bo mam jeszcze chwilę ferie,ale zaraz szkoła i znowu (zapewne,ale może da się w weekendy)mnie nie będzie. :(
Gratuluję wytrwałym czytelnikom,którzy czekali na kolejny rozdział. Kckckckc was bbb.
Wasza LE,LP-Kto wie od czego to skróty czekam na komy ;)
Bajo czarodzieje!
CZYTASZ
W Hogwarcie- pomieszanie z poplątaniem
RandomDo „Hogwartu, Szkoły Magii i Czarodziejstwa" uczęszczają postacie różnych bajek Disney'a. Dowiedz się do jakiego domu trafi twoja ulubiona postać i jak potoczą się jej losy Książka opowiada o przyjaźni i trudnościach z nią związanych. Miłego czytan...