- Elsa! Wiem o co się zakładamy!- krzyknęła Gabrielle podskakując radośnie.
-O co?- spytała zmęczonym tonem Elsa
-Chodź bliżej to ci powiem.- Gabrielle wprost buzowała z emocji, a gdy Elsa zbliżyła się, szepnęła:
-Powiesz pierwszorocznej Krukonce i Gryfonce, że podobają się Jackowi. Już wybrałam nawet, którym! Aha i najnowsza część,bo wymyślana wczoraj. Nasza kochana Lena! Powiesz Annie, że całowała się z tym Krisem? Krisfem?
-Kristoffem?
-Tak! Anna się wkurzy i Lena będzie miała nauczkę, żeby trzymać się z dala od spraw innych! Zakład przyjęty?
-Czyli. Mam powiedzieć dwóm kotom,że podobają się Jackowi i Ani,że Lena pocałowała Krisa, tak?
-Dokładnie. Masz zagadać do Heleny Tower z Ravenclawu i Meridy Forest z Gryfa. Zgadzasz się?
-Jasne,że tak! Zobaczysz na co mnie stać!- Gabrielle uśmiechnęła się i oddaliła się w podskokach.
-Helcia Tower z Ravenclwu i Merida Forest z domu lwa.- mruknęła Elsa i poszła do wieży Krukonów.
-Hej.-zagadnęła pierwszą napotkaną Krukonke. Była góra w drugiej klasie.
-Tak?
-Jesteś w drugiej klasie?- dziewczyna uśmiechnęła się
-Pierwszej i mam na imię Mia.
-Znasz może H-Helenę Tower?- na dźwięk tych słów Mia jakby spochmurniała
-Taaa... A co?
-Wiesz gdzie jest? Muszę z nią pogadać.
-Chwilowo siedzi u Meridy. Może znasz?
-Tak,tak!- dwie za jednym zamachem? Może być.- Dziękuję Mia! Mogłybyśmy się częściej widywać.
Elsa pognała do wieży Gryfonów, i gdy wchodziła minął ją jakiś prefekt.
-Hej hej. Dokąd lecisz? Nie jesteś stąd jak widzę.
-Spostrzegawczy jesteś,wiesz?
-Dzięki.-chłopak się uśmiechnął i przepuścił Elsę w drzwiach.
-Wiesz może gdzie jest dormitorium Meridy Forest?
-Jasne,że wiem. To moja siostrzyczka.-wyszczerzył się. Szkoda,że nie wie co mam zamiar zrobić tej biednej, niewinnej dziewczynce.- Tak poza tym, jestem Max.
-Elsa. To gdzie ta sypialnia?
-Prawo.
-Dzięki Max.- Elsa pobiegła do drzwi i zapukała cicho. Później głośniej. Usłyszała głośne śmiechy i tupot stóp. Kiedy otworzyły się drzwi, Elsa ujrzała wysoką postać o rudych kręconych włosach.
-Kim jesteś?-spytała bez ogródek i postąpiła krok do przodu.
-Jestem Elsa i mam dla was, to jest ciebie i Heleny, ważną wiadomość.-wypaliła Ślizgonka. Dbała bardzo,by jej głos nie zatrząsł się pod wpływem podejrzliwego spojrzenia kotka.
-Wejdź.-stwierdziła Merida i otworzyła szerzej drzwi. Na jednym z łóżek siedziała szczupła blondyneczka o zielonych oczach.
-Cześć.-odezwała się melodyjnym głosem- Jestem Helena,ale możesz mówić jak chcesz, Hela, Helcia albo jak tam wolisz.
-Miło mi,jestem Elsa.
-O co chodzi?
-Ooo... O pewną osobę?
CZYTASZ
W Hogwarcie- pomieszanie z poplątaniem
RandomDo „Hogwartu, Szkoły Magii i Czarodziejstwa" uczęszczają postacie różnych bajek Disney'a. Dowiedz się do jakiego domu trafi twoja ulubiona postać i jak potoczą się jej losy Książka opowiada o przyjaźni i trudnościach z nią związanych. Miłego czytan...