ROZDZIAŁ VII- Zakład cz.2* Elsa

162 7 2
                                    

- Elsa! Wiem o co się zakładamy!- krzyknęła Gabrielle podskakując radośnie.

-O co?- spytała zmęczonym tonem Elsa

-Chodź bliżej to ci powiem.- Gabrielle wprost buzowała z emocji, a gdy Elsa zbliżyła się, szepnęła:

-Powiesz pierwszorocznej Krukonce i Gryfonce, że podobają się Jackowi. Już wybrałam nawet, którym! Aha i najnowsza część,bo wymyślana wczoraj. Nasza kochana Lena! Powiesz Annie, że całowała się z tym Krisem? Krisfem?

-Kristoffem?

-Tak! Anna się wkurzy i Lena będzie miała nauczkę, żeby trzymać się z dala od spraw innych! Zakład przyjęty?

-Czyli. Mam powiedzieć dwóm kotom,że podobają się Jackowi i Ani,że Lena pocałowała Krisa, tak?

-Dokładnie. Masz zagadać do Heleny Tower z Ravenclawu i Meridy Forest z Gryfa. Zgadzasz się?

-Jasne,że tak! Zobaczysz na co mnie stać!- Gabrielle uśmiechnęła się i oddaliła się w podskokach.

-Helcia Tower z Ravenclwu i Merida Forest z domu lwa.- mruknęła Elsa i poszła do wieży Krukonów.

-Hej.-zagadnęła pierwszą napotkaną Krukonke. Była góra w drugiej klasie.

-Tak? 

-Jesteś w drugiej klasie?- dziewczyna uśmiechnęła się

-Pierwszej i mam na imię Mia.

-Znasz może H-Helenę Tower?- na dźwięk tych słów Mia jakby spochmurniała

-Taaa... A co?

-Wiesz gdzie jest? Muszę z nią pogadać.

-Chwilowo siedzi u Meridy. Może znasz?

-Tak,tak!- dwie za jednym zamachem? Może być.- Dziękuję Mia! Mogłybyśmy się częściej widywać.

Elsa pognała do wieży Gryfonów, i gdy wchodziła minął ją jakiś prefekt.

-Hej hej. Dokąd lecisz? Nie jesteś stąd jak widzę.

-Spostrzegawczy jesteś,wiesz?

-Dzięki.-chłopak się uśmiechnął i przepuścił Elsę w drzwiach.

-Wiesz może gdzie jest dormitorium Meridy Forest?

-Jasne,że wiem. To moja siostrzyczka.-wyszczerzył się. Szkoda,że nie wie co mam zamiar zrobić tej biednej, niewinnej dziewczynce.- Tak poza tym, jestem Max.

-Elsa. To gdzie ta sypialnia?

-Prawo.

-Dzięki Max.- Elsa pobiegła do drzwi i zapukała cicho. Później głośniej. Usłyszała głośne śmiechy i tupot stóp. Kiedy otworzyły się drzwi, Elsa ujrzała wysoką postać o rudych kręconych włosach.

-Kim jesteś?-spytała bez ogródek i postąpiła krok do przodu.

-Jestem Elsa i mam dla was, to jest ciebie i Heleny, ważną wiadomość.-wypaliła Ślizgonka. Dbała bardzo,by jej głos nie zatrząsł się pod wpływem podejrzliwego spojrzenia kotka.

-Wejdź.-stwierdziła Merida i otworzyła szerzej drzwi. Na jednym z łóżek siedziała szczupła blondyneczka o zielonych oczach. 

-Cześć.-odezwała się melodyjnym głosem- Jestem Helena,ale możesz mówić jak chcesz, Hela, Helcia albo jak tam wolisz.

-Miło mi,jestem Elsa. 

-O co chodzi? 

-Ooo... O pewną osobę?

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Apr 23, 2017 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

W Hogwarcie- pomieszanie z poplątaniemOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz