Dziś po rozprawie odetchnełam z ulgą. Julek do stał zakaz zbliżania się i kuratora. Bardzo się ciesze. Poprosiłam rodziców, żebyśmy pojechali do kina i na pizze. Rodzice się zgodzili powiedzieli, że możemy wybrać film a oni pizze. To było najlepsze popołydnie w gronie rodziny, jakie miałam dotychczas. Już wszystko jest wspaniale. Oby tak dalej. Jak byliśmy w kinie koło mnie usiadł bardzo przystojny chłopak. Kacper udowodnił mi, że jest o mnie bardzo zazdrosny kazał mi się z nim przesiąść. Troche to głupio wyglądało ale było bardzo miłe.