Srebrny wilk✔

Rozdział V: Zielony list

Pozbyłam się całej biżuterii, nawet soczewek, przebrałam się w ubrania domowe i udałam się do mojej pracowni.
Była ona mała, ściany miały słonecznikowy kolor, naprzeciwko wejścia mieścił się drewniany sekretarzyk i duże, wygodne krzesło do biurka. Po prawej miejsce miał regał na książki. Usiadłam na krześle i wyjrzałam przez okno, następnie swój wzrok skierowałam na fioletową lampkę w jasno-szare groszki. Przeczytałam książkę, która dostałam od Emili, następnie odłożyłam ją na regał i włączyłam laptopa. Przeglądałam oferty szkół jazdy, teraz muszę tylko odłożyć pieniądze. Odwiedziłam jeszcze inne strony internetowe, aż nagle zadzwonił dzwonek, podbiegłam szybko do drzwi i spojrzałam przez wizjer, była to Pani listonosz. Otworzyłam drzwi, podpisałam potrzebne do odebrania paczki dokumenty i otrzymałam zaadresowaną do mnie przesyłkę. Byłam trochę zdziwiona, ale cóż. Wróciłam do sekretarzyka, następnie powoli i ostrożnie otworzyłam (chyba) prezent, był w nim małe czarne pudełeczko w białe paski i zielona koperta (ulubiony kolor mojego brata). Najpierw otworzyłam pudełeczko, ujrzałam w nim piękny srebrny naszyjnik z zawieszką wilka. Teraz czas na kopertę, wyciągnęłam z niej kartkę i odrazu rozpoznałam pismo adresata. "Przecież to nie możliwe, on tak dawno zaginął" ta myśl pierwsza przeszła mi przez głowę.

Kochana młodsza siostro!
Życzę Ci wszystkiego najlepszego
w dzień twoich urodzin,
spełnienia marzeń i dużo
uśmiechów.
Mam nadzieję, że za niedługo się
spotkamy!

Ściskam
Twój najukochańszy
starszy brat!

W liście nie było ani miejsca ani daty powstania listu, nagle poczułam ciepłe łzy spływające po policzkach, łzy szczęścia. Po 5 latach jakiś znak życia od Zacka. Sere biło mi jak szalone, wiedziałam, że mój brat żyje i to narazie było najważniejsze. Gdy posprzątałam po imprezie, przebrałam się w piżamę i położyłam do łóżka. Jeszcze przed snem tysiąc razy przeczytałam list i oglądałam naszyjnik. W nocy śnił mi się mój brat, moje dzieciństwo, rzekome zniknięcie mojego brata i odkrycie przeze mnie prawdy.