#16

762 88 3
                                    

Źle się czułam z tym pocałunkiem od Kise, jakbym zdradziła Akashi'ego, ale przypomniałam sobie że... on ze mną zerwał. Od chwili pocałunku, zaczęłam spędzać więcej czasu z Kise. Spotykaliśmy się po treningach, a na weekendu jeździliśmy do siebie na noc.

Akashi stawał się coraz gorszy. Coraz więcej wymagał na treningach. Wszyscy się go bali, nawet trener, a ja siedziałam z nim na wszystkich przedmiotach.

Któregoś weekendu Kise poprosił mnie o chodzenie. Zgodziłam się, ale nie wiem dlaczego... może z litości. Widziałam jak Kise na mnie patrzy. Dokładnie tak samo jak kiedyś Akashi. Na to wspomnienie poczułam ucisk w klatce piersiowej oraz wielką gulę w gardle. Mogłam okłamywać się dalej, lecz dalej kochałam Akashi'ego. W pocałunkach Kise czułam jakby robił to Akashi. Wszystko co robił Kise było takie samo jak u moj... Seijūrõ.

Aktualnie siedzę sobie na kanapie, w domu Kise. Rozmyślam o Akashi'm "Kiedy to wszystko się skończy?"

Następnego dnia z Kise poszliśmy do kina, i spędziliśmy miło dzień.

W poniedziałek Kise miał wolny dzień, więc odprowadził mnie do szkoły. Na pożegnanie jak zwykle pocałował mnie, kiedy się od siebie oderwaliśmy, pożegnałam się, odwróciłam i zobaczyłam Akashi'ego. Patrzył na nas z bólem w oczach, jego oko wróciło do czerwonego odcienia. Mój Seiuś powrócił, ale w sumie co z tego skoro jestem z Kise, a Akashi skrzywdził mnie. Do tej pory mam przed oczami sceny z tamtego dnia, słyszę wypowiadane przez niego słowa. "... nie pasujemy do siebie... jesteś żałosna..." To nadal mnie bolało. Kiedy na niego patrzyłam, dostrzegłam w jego oczach ból. Chciałam do niego podejść, pocałować, ale nie mogłam.

Przez następny tydzień unikaliśmy się aż pewnego dnia...

Akashi Seijūrō  - Znamy się?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz