Obudziłam się, bolała mnie ręka i głowa. Koło mnie stał Kise i moi rodzice. Usłyszałam skrawek rozmowy.
- Ona nie przeżyje jak się dowie. - po głosie mogłam rozpoznać Kise.
- Na szczęście jej nic nie jest. - to zapewne był mój tata.
- Współczuję jej. - a to mama.
Otworzyłam oczy. Oni chyba to spostrzegli, bo nic już nie powiedzieli.
- Co się stało? - byłam nieco zdezorientowana.
- Miałaś wypadek. Weszłaś na jezdnie, kiedy było czerwone światło. Dzięki Akashi'emu masz tylko złamaną rękę i lekki wstrząs mózgu... - wypadek. Świetnie, złamana ręka, wstrząs mózgu. Aka... Zaraz zaraz Akashi?!
- Co z nim? - zapytałam, ale wszyscy milczeli.
- Mówcie do cholery! - krzyknęłam.
- Zginęłabyś na miejscu gdyby nie on. Odepchnął cię w ostatniej chwili. Jest przytomny. Ma złamaną rękę i nogę, ale jest słaby. - więc to czerwone coś, to był... Akashi. Mój Akashi. Rozpłakałam się. On przeze mnie tu leży.
- Chcę go zobaczyć. - po chwili przyszła pielęgniarka, ciągnąc za sobą wózek inwalidzki.
- Pójdę sama. - powiedziałam od razu.
- Miałaś wstrząśnienie mózgu, albo na tym, albo w ogóle. - mój tata, widocznie był zdenerwowany. W końcu jego jedyne dziecko jest w szpitalu.
Pojechałam na tym... Czymś do sali w której leżał Akasz.
Kiedy go zobaczyłam, w takim stanie znów zaczęłam płakać. Wstałam z wózka i podbiegłam do niego.
- Ty idioto. Mogłeś się zabić. - płakałam mu w ramię.
- My was zostawimy. - powiedziała moja mama.
- Jak zwykle jesteś bardzo miła. Powiedziałaś że nie wiesz czy cię kocham. - spojrzał na siebie. - Chyba tego dowiod... - reszta jego zdania utonęła w moich ustach. Ponkilku minutach oderwaluśmy się od siebie.
- Dziękuję. - szepnęłam.
- Nie mógłbym żyć w świecie, na którym nie byłoby ciebie. Obiecuję ci, że nigdy więcej cię nie skrzywdzę. Kocham cię. - powiedział.
- Ja ciebie też. - "Nawet nie wiesz jak bardzo" dodałam w myślach.
-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-
Meii26 rozdział specjalnie dla ciebie. Martwiłaś się że w tym rołmansie xD będzie Kise zamiast Akasza. ;*
CZYTASZ
Akashi Seijūrō - Znamy się?
RomansaFukuda Yui chodzi do liceum Rakuzan, zaczyna pisać na czacie ze swoim idolem Akashim Seijūrõ. Jest mega szczęśliwa, jednak nie wie jaki Akashi jest naprawdę. Postrzega go jako idealnego kapitana, idealnej drużyny. Wkrótce może się to zmienić...