Pov. Jade
Maturalna klasa jest najgorszym rokiem dla licealisty. Nauczyciele, przygotowują nas do egzaminów końcowych oraz przeprowadzają różne rozmowy na temat naszych planów na przyszłość. Każdego dnia słyszymy pytanie "Kim chcesz być?" "Co chcesz robić w swoim życiu?". Połowa z nas nie umie odpowiedzieć na te pytania, bo jest przerażona tym, iż za parę miesięcy wkroczą w tak zwaną dorosłość. Lecz kiedy jest się wiceprzewodniczącą w samorządzie szkolnym, przewodniczącą w kółku teatralno-muzyczny oraz posiada się drugą najlepszą średnią w szkole ludzie oczekują od Ciebie odpowiedzi na te pytania, ale takich które zadowolą ich a nie Ciebie. Najlepszą uczennicą w mojej szkole oraz przewodniczącą samorządu szkolnego jest Perrie Edwards. Dziewczyna jest idealna pod każdym względem. Perrie jest mądra, śliczna, utalentowana, miła oraz pomocna i nie mówię tego, że crushuje ją do granic możliwości. Nikt o tym nie wie, ponieważ moja szkoła nie jest zbytnio tolerancyjna, zresztą ona jest w szczęśliwym związku, przynajmniej na taki wygląda. Zresztą życie kujonki w mojej szkole jest wystarczająco trudne bez wiadomości, że woli ona dziewczyny. Czasem porozmawiamy na przerwie, albo w samorządzie na spotkaniu, jeśli trzeba coś uzgodnić. Z jednej strony bardzo bym chciała móc z nią rozmawiać cały czas, ale za każdym razem gdy ją widzę to umieram po trochu, bo wiem że nigdy nie będzie moja. Mam w pamięci zachowane nasze nic nie znaczące momenty, które dla mnie coś znaczyły, a dla niej to było nic np. muśnięcie dłoni, albo szczery uśmiech w moją stronę, ale dla mnie to nie jest wystarczające. Teraz jako samorząd musimy przygotować dla uczniów bal zimowy, za który już się trzeba brać bo zostało naprawdę mało czasu. Tyle dobrego w tym, że jej chłopak Ashton nie jest w samorządzie więc może jakoś zbliżę się do niej. Nie żebym go nie lubiła, bo oboje, mimo że są dość popularni, to są mili i nie wywyższają się.
Mam nadzieję, że jakoś przetrwam ten ostatni rok z nią i spełni się moje sekretne marzenie i moja sekretna wiara w to wszystko.
-----------------------------------------------------------
Na razie, krótki bo to pierwszy rozdział, ale później będą o wiele dłuższe mam nadzieje, że będziecie czytać.
Wszelkie uwagi pisać w komentarzach ;)
Miłego dnia oraz szczęśliwych walentynek x
CZYTASZ
Our Secret | Jerrie Thirlwards |
FanfictionDlaczego nie mogę przytulić cię na ulicy? Dlaczego nie mogę pocałować Cię na parkiecie? Chciałabym, aby tak było Dlaczego z nami nie może tak być? Przecież jestem Twoja