Rozdział 3

769 58 12
                                    

– Jak wiesz, gdzie jesteśmy to mów! – Rozkazała Nikol, czyli najpopularniejsza dziewczyna w klasie, która mnie nieznosiła... I vice versa.

– Jesteśmy w Ninjago – Powiedziałam, w sumie trochę od niechcenia, byle tylko uspokoić moich przyjaciół... I resztę klasy – Wiem, że może wydawać się to dziwne, ale to prawda. Jesteśmy w innym wymiarze...

– Gdzie?! – Zapytali chórem.

– W.... – Zaczęłam, ale przerwał mi znajomy głos

– Aniela?! Co ty tu robisz?

Odwróciłam się w stronę głosu. Mimowolnie na mojej twarzy zawitał szeroki uśmiech. Przede mną stali ninja.

– Kim oni są? – Zapytał Kai, lustrując każdego wzrokiem.

– Chłopaki poznajcie... To jest Diana, obok Magda, Natalia, Kamil, drugi Kamil, ten co go zaczepia to Dawid, obok Janek, moja najlepsza przyjaciółka Emilia, Kuba, Mateusz, Dagmara, Nikol, Zosia i Daphne – Powiedziałam pokazując na każdego z osobna.

– Miło nam was poznać – Powiedziała Nikol – Ale mam jedno pytanie... Ja się  pytam, co to ma być!

Zapadła grobowa cisza. Nikt nic nie mówił. Taki stan rzeczy utrzymywał się do momentu, aż podszedł do mnie zielony ninja. Pochylił się nad moim uchem i szepnął:

– Możemy porozmawiać? Najlepiej na osobności.

– Tak, oczywiście – Kiwnęłam głową na zgodę.

Odeszłam z Lloydem kilka metrów dalej, tak żeby nikt nie był w stanie nas usłyszeć.

– O co tutaj chodzi? Dlaczego nas tutaj przeniosło? – Spytałam prosto z mostu, gdy tylko stanęliśmy.

– Portal między wymiarami ma zakłócenia i sprowadza osoby z mocami żywiołów do Ninjago – Wyjaśnił Lloyd, spoglądając na moich przyjaciół – Tak przypuszczał Zane...

– To skoro sprowadza posiadaczy mocy żywiołów, to dlaczego przed sobą widzę całą moją klase? - Dopytywałam.

Machałam rękami jak oparzona. Chciałam znać odpowiedzi na wszystkie nurtujące mnie pytania, jednak wiedziałam, że potrzeba czasu, abym poznała wszystkie odpowiedzi.

– Nie mam pojęcia... Tylko ty powinnaś się tu przenieść – Powiedział spokojnym tonem blondyn, czule chwytając mnie za dłoń.

– Jak mamy wrócić do naszego świata? – Zapytałam.

– Na razie nie wrócicie.

– Co?! – Usłyszałam ich krzyk.

Najwidoczniej podsłuchiwali naszą prywatną rozmowe.

– To kiedy wrócimy? – Zapytał Kuba.

– Tego nie wiemy – Odpowiedział Zane.

– Na razie zróbmy tak... Każdy weźmie trzy osoby ze sobą i...

– A skąd możemy mieć pewność, żeby wam zaufać? – Zapytał Dawid, irytujący człowiek, który czepia się o najdrobniejszy szczegół.

– Możecie, zaufajcie im i mnie przy okazji – Kiwnęłam głową – Wrócimy do domu, z ich pomocą.

– Oprowadzimy was po Ninjago. Dobry plan? Poznają teren, a gdy wrócą to swojego świata, nic nie stracą – Wyjaśnił mistrz błyskawic.

Wszyscy pokiwali głową na zgodę. Jedni pewnie, drudzy już trochę mniej byli przekonani.

– To tak ja oprowadzę... Daphne, Mateusza i Magdę – Powiedział Cole.

– A ja Diane, Kube i Nikol – Powiedział Kai.

– Ja Natalie, Zosie i Janka – Powiedział Jay.

– Dawid, Klaudia i Dagmara – Powiedział Zane.

– To ja Emilie, Kamila i Aniele – Powiedział Lloyd, zerkając w moją stronę.

Mrugął do mnie, a ja się zarumieniłam. Tak sama z siebie. W końcu po tym długim czasie rozłąki, spotkałam się z nim. Teraz mogliśmy spędzić czas razem... No razem też z Emilią i Kamilem, ale oni pewnie zajęliby się sobą.

***

Wszyscy rozdzielili się do każdej z grup ninja. Oprowadzali ich po Ninjago. Przez cały czas, kiedy rozmawiałam z Lloydem, Kamil robił dziwną minę, tak jakby był... Zazdrosny?

* * *

Jak widzicie cała klasa Anieli znalazła się w Ninjago. Jak myślicie – Jak potoczą się dalsze losy naszych bohaterów?

Mistrzyni Diamentu - Nowy ninjaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz