W końcu nadszedł ten dzień . Rocznica bycia Bambino . Dziś miał odbyć się zlot Bambino z Krakowa . A że mieszkałam koło miejsca spotkania postanowiłam pójść . Gdy dotarłam na miejsce spotkania nie zastałam nikogo . Poczekam jeszcze 5-10 min pomyślałam . Nagle ... usłyszałam piosenkę Hopeful śpiewaną przez jakieś dziewczyny . Szybko pobiegłam w stronę od której , wydobywały się dzwięki piosenki . Gdy ujrzałam dziewczyny stojące w rządku nie wiedziałam co się dzieje . podbiegłam bliżej i zauważyłam ... Charlie i Leo stoją przede mną . Nagle zrobiło mi się czarno przed oczami i na ziemie .......... Obudziłam się w karetce a koło mnie stali Charlie i Leo . Części jak masz na imię ? - spytał Charlie . Hej mam na imię Adrianna. - odpowiedziała Ada . Twoje imię jest piękne . Dziękuję - Odparła Ada . Od razu po przyjechaniu zrobili mi jakieś badania ale wszystko wyszło dobrze i mogłam wyjść ze szpitala . oczywiście przez cały czas towarzyszyli mi chłopacy . wychodząc ze szpitala spotkałam mamę która mnie chciała odebrać . Spytałam mamę czy może iść do auta a ja za chwilę tam przyjdę . Tak ja idę do auta a ty za chwilę przyjdź - odparła. przytuliłam Charliego i Leo i podziękowałam im że ze mną byli . I gdy już chciałam się pożegnać ... Charli spytał mnie o mój numer telefonu . Oczywiście że mu podałam a on powiedział żebym zapisała jego i wtedy ..... Strasznie się ucieszyłam ale próbowałam tego nie okazywać . Lecz wiem że Charlie to zauważył .. wtedy zachichotałam wesele i pożegnałam się . Pomyślałam sobie to zdecydowanie najlepszy dzień ever !
***
Sorka że tak mało napisałam ale obiecałam że dzisiaj wstawię .
YOU ARE READING
Marzenia się spełniają ! Ff Bars and Melody
Fanfiction18-letnia Adrianna jest Bambino .. Zawsze chciała pojechać na ich koncert ale problemy finansowe jej na to nie pozwalały .. Pewnego razu stała się niesamowita rzecz ... Zapraszam do czytania ... Na początku jest dosyć nudne przyznaje ale zobaczci...