Marzenia się spełniają ! Ff Bars and Melody

rozdział 10

Wstaliśmy około godziny 13.30 
Szybko ubrałam się w jansy z przetarciami , Biała koszulkę , ciemno zieloną bluzę oraz moje białe air maxy

Chłopaki też szybko się ogarnęli . Moja mama zrobiła nam śniadanie, bułki z szynką .

Dobra odwiozę was na lotnisko .

Mama odwiozła nas na lotnisko ...

Za chwilę lecimy - powiedziałam

Pa mamo będę tęsknić ...

Pa Curuś zadzwoń jak dolecicie .. będziemy gadać przez Skype .

Weszliśmy z chłopakami na pokład samolotu ....

Jezu jak ja się boję .. - powiedziałam 

Nie bój się wszystko będzie dobrze .. - przytulił mnie i pocałował w czoło ...

Zajęliśmy swoje miejsca ..... 

Za chwilę wylatujemy . 

Chwyciłam Charliego za rękę .....

 Wzbijaliśmy się w górę .. Minęły 3 godz i już byliśmy na miejscu ..

Wyszliśmy z samolotu , poszliśmy po bagaże .

Ada dzisiaj umówiłem się z moją mamą na obiado kolację chciała cię poznać .

Dopiero teraz mi o tym mówisz ?! 

No .. - zachichotał 

I się jeszcze śmiejesz ?! - powiedziałam z zdenerwowaniem i szybkim krokiem poszłam po walizkę .

Ale gdzie tak lecisz ? - Charlie 

Po walizkę !  - odpowiedziałam 

Wzięłam walizkę i poszłam do chłopaka .....

Ej mogłeś powiedzieć wczoraj . Przepraszam nie gniewasz się ? 

Nie . 

Przytuliłam chłopaka .....

Daj weznę ci tą walizkę . Chłopak wziął walizkę i skierowaliśmy się w stronę samochodu , tam stała mama Charliego . 

Dzień Dobry jestem Ada mam 18 lat i mieszkam w Krakowie . 

Dzień Dobry . - odpowiedziała 

Cześć mamo - chłopak przytulił mamę 

Dzień Dobry-powiedział Leo . 

Cześć Leo . 

Wsiadliśmy do samochodu  a Charlie  włożył walizki do bagażnika później sam wszedł ..

Mama Charliego odwiozła go do swojego domu ...... 

Pa Leo - przytuliłam chłopaka i pożegnałam się