20.

54 5 3
                                    

Nachyliłam się nad chłopakiem i pocałowałam go namiętnie. Ten wykorzystał sytuację i obrócił nas tak, że leżałam teraz pod nim. Reszta potoczyła się wiadomo jak.
Rano obudził mnie zapach gofrów i kawy karmelowej.
-Mmm jakie zapachy.
-I tylko tyle? A buziak?
Dałam chłopakowi całusa i przeszłam do jedzenia śniadania. -Mam dla ciebie niespodziankę.
-Tak? Jaką?
-O 17.00 idziemy na plażę.
-Ok. A reszta wie?
-Nie idziemy sami.
-No dobra.
Po zjedzeniu śniadania mój chłopak kazał iść mi ubrać najładniejsze bikini jakie mam i poszliśmy na plażę. Na miejscu jak zobaczyłam co on wymyślił, aż mnie zatkało.
-Będziesz miała sesję zdjeciową i jak ci dobrze pójdzie trafisz na okładkę najpopularniejszej gazety miami.
-Naprawdę? Kocham cię!
-A ciebie też, a teraz idź się ustawiać.
Po ukończeniu sesji fotograf poinformował mnie, że moje zdjęcia są tak zajebiste, że trafią na okładkę gazety "beautyful girl on Miami beach" oraz zaproponował abym zagrała w reklamie nowej kolekcji bikini.
-Jezu kochanie dziękuję ci.
-Niema za co. Jesteś piękna i nadajesz się do tego.
Po sesji wróciliśmy do hotelu żebym mogła się przebrać w jakąś sukienkę i szliśmy na plażę zobaczyć co chłopak dla mnie przygotował. Ubrałam na siebie zwiewną białą sukienkę, a włosy zostawiłam rospuszczone. Gdy weszliśmy na plażę nie wwierzyłem w to co widzę. Na plaży stał pięknie udekorowany stolik, a na nim różne potrawy i wino. Chłopak odsunął mi krzesło abym usiadła, a sam klęknoł przede mną i wyjoł małe czerwone pudełeczko w kształcie serca. Na ten widok serce mi stanęło.
-Wiem, że jesteśmy młodzi, krótko się znamy i mamy jeszcze całe życie przed sobą, ale to mi nie daje spokoju.- Zrobił krótką pauze na złapanie oddechu i kontynuował.- Uczynisz mnie najszczęśliwszym człowiekiem na świecie i wyjdziesz za mnie?
Nie wwiedziałam co powiedzieć. Nie mogłam wymusić z siebie słowa ale po chwili się ogarnęłam i rzuciłam się chłopakowi na szyję.
-Tak tak tak tak tak. Nawet nie wiesz jak bardzo się cieszę.
Chłopak odetchnął z ulgą i włożył mi pierścionek na palec.
-Kiedy ty to przygotowałeś?
-To nie ja to dziewczyny.
-One o wszystkim wiedziały?
-No tak. Musiałem im powiedzieć, bo sam bym nie dał rady tego przygotować.
Siedzieliśmy tak pochłonięci sobą, aż się ściemniło. Jednak noc tutaj trwa nie całe dwie godziny. Wróciliśmy do hotelu gdzie czekała na nas pozostała szóstka.
-Widzę, że się zgodziła. -Powiedział tata z wielkim uśmiechem na twarzy.
-A czemu miałabym się nie zgodzić? On jest cudowny i nikogo lepszego na świecie nie ma.
-Ale jak ją skrzywdzisz to pożałujesz.-Zwrócił się do Chrisa.
-Nigdy jej nie skrzywdze. Bynajmniej nie świadomie.-Odparł mój narzeczony.
-No mam nadzieję, bo nie chciał bym się z tobą bić.
-I ja też -Powiedzieli mój brat i Pat.
-Musimy wam powiedzieć, że chcemy wziąć ślub.- Powiedziała Em, a my wszyscy zaczęliśmy ich przytulić.
-Kiedy?
-W sobotę jak wrócimy.
-Tak szybko? Ale my nie mamy sukienek i prezentów. Jess jutro idziemy na zakupy tutaj. Widziałam sklep z zajebistymi sukienkami i szpilkami.
-A ja wiem gdzie możemy im kupić prezenty.- Odpowiedziała moja przyjaciółka.
-Chcecie iść z nami?- Zwróciłam się do chłopaków, taty i Vio.
-Ymm. A długo to będzie trwało?-
Zapytali młodsi z nich.
-Zobaczymy, ale wy też coś musicie sobie kupić.
-No dobra.- Jękneli.
Po krótkiej rozmowie wszyscy poszli do siebie, a my poszliśmy spać.
Reklama bikini poszła mi super, a producent jakiegoś serialu zaproponował mi posadę jako instruktorka fitness, w której zakochuje się właściciel salonu samochodowego. Chris zgodził się żebym w nim zagrała więc przyjęam propozycję.
Wróciliśmy do LA i szykowaliśmy się na jednodniowy wyjazd do dziadków Chrisa, bo jego babcia ma dziś 70 urodziny. Na uroczystości miała być cała rodzina chłopaka. Rodzice, ciotki, kuzyni no i dziadkowie. Bardzo się stresowałam tym spotkaniem, bo mmieliśmy im powiedzieć o zaręczynach, a nie wiedziałam czy mnie zaakceptują i czy się nie ośmiesze przed nimi. Rodzice chłopaka o nas wiedzieli i wydaje mi się, że mnie polubili, ale nie wiedzą nic więcej.

____________________________________

Jeszcze jeden dzisiaj tak na dobranoc. Mam nadzieję, że jest ok. Nie wiem czy będę dalej pisała, bo bardzo mało osób to czyta i nie wiem czy się opłaca. Piszcie co o tym myślicie i jeśli komuś się podoba to proszę polecajcie. I dziękuję bardzo
Ciurax za miłe słowa. Naprawdę takie słowa bardzo motywują do dalszego pisania.

New Girl J.B. S.G.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz