photo album ↬ jeon jungkook

first

- Może poczekamy z tym na tatę? - zaproponowała Yerim, siadając obok mnie na kanapie.

- Nie ma co tracić czasu. Najwyżej później do nas dołączy - postanowiłam i otworzyłam album na pierwszej stronie.

- Kto to? - Jiyong zmarszczył brwi. Oparł brodę o moje ramię, by bliżej przyjrzeć się kobietom na starej fotografii.

- Nie poznajesz? - zdziwiłam się. - To wasze babcie.

25 marca 1997

Drobna dziewczyna weszła bez pukania do domu swojej najlepszej przyjaciółki. Zaciskała usta, nieudolnie próbując zatuszować szeroki uśmiech goszczący na jej twarzy już od kilkunastu minut. Zastała przyjaciółkę w kuchni, zajadającą się truskawkami. Usiadła po przeciwnej stronie stołu i ukradła jedną truskawkę z miski, zanim spytała:

- Znasz już płeć?

Eunji niewinnie się uśmiechnęła i krążyła wzrokiem po suficie, specjalnie przedłużając odpowiedź i tym samym denerwując swoją przyjaciółkę.

- Unnie, to chłopiec czy dziewczynka? - poganiała ją przyjaciółka. - Chłopiec, prawda? Widzę ten uśmiech!

- Zgadza się, będę miała synka - Eunji odruchowo położyła rękę na wystającym brzuchu i uśmiechnęła się jeszcze szerzej, za to jej przyjaciółka pisnęła i zaczęła klaskać z ekscytacji. - A ty?

- Dziewczynka. Mogę się założyć, że albo będą dla siebie jak rodzeństwo, ale skończą jako para - poruszyła brwiami w nieudolny sposób, przez co wyglądała jeszcze zabawniej, niż chciała.

Może i Seohyun była niezdarą i często wprowadzała samą siebie w zakłopotanie, ale jedno trzeba było jej przyznać - zdecydowanie miała nosa do wszelkich spraw sercowych.