#7

11 1 0
                                    

Dwa miesiące później

-Meg! Pośpiesz się! Zaraz wszystkie sklepy nam zamkną! - pospieszała mnie blondynka z dołu. Dziś miałyśmy jechać do galerii wybrać jakieś stroje na Halloween. Alice idzie z Michaelem dacie wiarę? Są już razem dwa pieprzone miesiące. Wszyscy wokół mówią, że to nie przetrwa, że zaraz ten cały związek się rozpadnie, ale ja tak nie myślę. Mike bardzo się zmienił pod jej wpływem, zaczął mniej imprezować i nawet zaczął się uczyć! To straszne dziwne wiedzieć go w takim stanie, ale mówię to w pozytywnym znaczeniu.
-no już już-zbiegłam po schodach z portfelem w ręku- mam nadzieję, że nie zajmie nam to całego dnia
- jak się pospieszymy to nie! - chwyciła za klamkę i szybko ją przekręciła-masz już coś upatrzone Meg?
- czarna i krótka
- z pazurem w tym roku? - uniosła brew
- żebyś wiedziała Al - Ashton zaoferował się że nas podrzuci, ponieważ jak mówił "ma pilną sprawę na mieście " a ja doskonale wiedziałam co to za "pilna" sprawa. Blondas już zdążył się z kimś umówić. Ale to dobrze, może już nie będzie taki przesadnie opiekuńczy wobec mnie.
Group message's
Bananahecal: już się nie mogę doczekać imprezy u Brada!
Pinguinlovers: panienki strzeżcie się! Batman nadchodzi!
Megvin: ugh, kiedy zdajesz się z idiotami 🔫
Bananahecal: @megvin mam nadzieję że kupiłaś już jakąś obcisłą kieckę!
Megvin: @Bananahecal możliwe 😉
Bananahecal : już się nie mogę doczekać żeby ją zobaczyć!
Pinguinlovers: oj nie doczekasz się Calum 😉😎
Idiota... Szybko odłożyłam telefon i nim się zorientowałam byłyśmy na miejscu.
- później jadę do chłopaków na próbę, więc nie będę mógł po was przyjechać
- w porządku, dziś nocuje u Al, więc jej mama po nas przyjedzie - pożegnałam się z bratem i ruszyłam do budynku. Bite cztery godziny spędziłam na przeglądanie wszelkich możliwych wieszaków z sukienkami i potrzebnymi akcesoriami, ale warto było, ponieważ znalazłam wszytko czego potrzebowałam. Mała, czarna sukienka idealnie pasowała do mojej sylwetki i uwydatniła najważniejsze. Srebrna opaska z kocim uszami i czarne, długie rękawiczki uzupełnią strój, a długie szpilki za kolano dadzą niezwykle seksownego efektu. Al kupiła stój super woman z długimi szpilkami. Muszę przyznać, że świetnie w tym wygląda i już nie mogę doczekać się jutrzejszej imprezy.
-myślę, że Luke padnie kiedy cię w tym zobaczy
- też tak sądzę - zaśmiałam się - między innymi o to mi chodzi
- poszłabym na sheaka
- mamy jeszcze czas wiec czemu by nie

-Calum idioto odłóż tą lampę! Luke przestań się ślinię do tego lustra! - odwrócił się w naszą stronę - czy wy widzicie co ja muszę tutaj znosić, naprawdę nie mogę do was teraz wpaść? - chłopak zrobił minę szczeniaka
- Mike to babski wieczór! -Zaśmiała się
- nie będę wam przeszkadzać! No ej kicia-wydal wargi
- pa Mike - blondynka pomachał do ekranu laptopa po czym rozłączyła się- co ja mam z tym chłopakiem to tylko Bóg wie jeden - przewróciła komicznie oczami
- tak tylko ja to wiem - wybuchłyśmy śmiechem
- chodźmy zrobić sobie coś słodkiego - blondyna szybko wstała i zbiegła do kuchni. Co ja z nią mam... Zabrałam komórkę z szafeczki i sprawdziłam wiadomości
Private message
📧 Luke: nawet nie wiesz jak bardzo chcę mieć cię tutaj, teraz przy sobie
📧 Luke : chodźmy na piwo! Upijemy się i skończysz w moich objęciach
📧 Luke : nikt się nie dowie, ani Calum ,ani Ashton to będzie nasz sekret
📧 Luke : Meg, dobrze wiem, że chcesz żebym cię przeleciał
📧 Luke : chcesz mieć mnie w sobie
📧 Ja : Luke daj mi spokój, nigdy nie pisz do mnie kiedy jesteś pijany!
📧 Luke : zaraz będę po ciebie, jesteś u Alice prawda?
📧 Ja : nawet mi tu nie przychodź idioto! I tak nigdzie z tobą nie wyjdę
📧 Luke : jeszcze się przekonamy

W domu rozbrzmiał się dźwięk dzwonka a w brzuchu poczułam dziwny ścisk.
-Meg! Zejdź na dół -nie nie nie błagam niech to będzie pieprzony sen. Szybko zbiegłam po schodach i natychmiast znalazłam się w korytarzu
- hej Meg -uśmiechnął się -ubieraj się idziemy
- zapomnij
- Meg pozwól na chwilę -blondynka pociągnęła mnie do salonu - masz się ubrać i w tej chwili z nim iść, może w końcu przejrzał na oczy i właśnie zabiera cię na randkę! -mówiła podekscytowana
- Al zapomnij on myśli tylko chujem-przewróciłam oczami
- oh Meg idź z nim, ja zadzwonię po Michaela i nie będę tutaj sama-dziwnie się uśmiechnęła, ale wiedziałam co ma na myśli
- w porządku-przewróciłam teatralne oczami-ale masz przywieźć moje rzeczy jutro do domu-skrzyżowałam ręce na klatce
- zgoda-uściskałam sobie z dziewczyną dłoń po czym wyszłam z pokoju i zaczęłam na siebie ubierać kurtkę, widziałam jak chłopak się szczerzy na ten widok
- oh zamknij się Hemmings-wyminęłam go w progu po czym udałam się do jego auta - dokąd jedziemy?
- słyszałaś o czymś takim jak rava Meg?-oh chyba sobie żartujesz głupku

End Of The DayOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz