Zimny podmuch wiatru dotknął mojej nagiej skory,szybko naciągnęłam na siebie koc i rozejrzałam się dookoła. Byłam w aucie, a na zewnątrz Luke palił swojego ulubionego papierosa. Ubrałam się czym prędzej po czym wyszłam do niego.
-cześć-oparlam się plecami o maskę samochodu
-jak się spało?
-calkiem,mozemy już wracać do domu?-chłopak chwile na mnie patrzył, wyrzucił resztkę papierosa przed siebie i otworzył drzwi. Obeszlam auto i wsiadłam na miejsce pasażera z przodu.-ah i wisisz mi majtki po wczorajszym-zapielam pas.
-myślałem, że nic nie pamiętasz z wczoraj-zasmial się
-pamiętam wszystko-puściłam lewe oczko w jego stronę na co on się zaśmiał i odpalił silnik samochodu.
⏳⏳⏳Ostanie poprawki w makijażu i będę gotowa na imprezę. Uniosłam delikatnie włosy dodając im objętości i zeszłam na dół. Ashton czekał już w salonie przebrany za zombie. Muszę przyznać, że wygląda strasznie realistycznie, idealnie zrobione rany na twarzy z atrapami szkoła na policzku oraz wystająca kość z uda, a nad nią sączaca się" krew "
-wygladasz strasznie. Gdyby zombie istniały mogłabym powiedzieć, że jesteś jednym z nich-zasmialam się
-dzieki,Meg mogłaś inaczej się ubrać-zlustrowal mnie od czubka głowy po koniuszki palców na co wróciłam oczami
-daj spokój Ash...
-nie chce żeby jakiś napalony koleś się do ciebie dobierał
-na to liczę-powiedzialam ciszej
-CO?
-Ash, tylko żartowałam, nikt mnie nie tknie. Chodźmy już-ruszylam w kierunku drzwi,a zaraz za mną blondyn. Calum zaoferował, że po nas przyjedzie bo jako jedyny nie będzie dziś pić (wszyscy doskonale o tym wiemy, że tak nie będzie), więc będzie robił za szofera. Czarne volvo zaparkowało na podjeździe, a ja szybko ruszyłam do bruneta by się z nim przywitać.
-wygladasz seksownie w tym-przygryzl wargę na co się delikatnie zarumienialam. Na szczęście na dworze było już ciemno dzięki czemu chłopak nie mógł tego zobaczyć.
-mozesz z łaski swojej nie podrywac mi siostry i już jechać?-Ash trzasnął drzwiami, przez co Calum się zdenerwował. Nie lubił kiedy ktoś trzaska drzwiami od jego wozu, to durne ale to auto było dla niego jak dziecko...nazwał je nawet Charlot. Wymieniłam spojrzenia z brunetem i usiadłam na tyle samochodu. Zanim pojechaliśmy na imprezę zabraliśmy ze sobą nową dziewczynę Asia, muszę przyznać, że nie jest wkurzająca za jaką ją miałam. To całkiem miła osoba z dobrym poczuciem humoru. Długie blond włosy były natapirowane przez co wyglądała jakby na głowie miała jaskolcze gniazda,ubrania byly poszarpane i ubrudzone krwią. Razem z Ashtonem byli idealnie do siebie dopasowani,przeslodzone to ale zarówno urocze i muszę przyznać, że to mnie urzekło.💫💫💫💫
Pierwszy rodził dodamy w wakacje! :D
CZYTASZ
End Of The Day
Teen FictionCzasami zakochujemy się w nieodpowiedniej osobie. Czasami nie dostrzegamy ważnych rzeczy. Czasami błądzimy. Czasami nie dostrzegamy tej drugiej osoby dla której jesteśmy wszystkim. Czasami noc staje się lepsza niż dzień.