10 lat później
Doktora Perhaila obudził dzwonek do drzwi. Jego labolatorium leżało z dala od cywilizacji, dlatego też ogromnie sie zdziwił. Podreptal w stronę drzwi, drapiac sie po okrągłym brzuchu. Otworzywszy drzwi owiało go lodowate powietrze, więc zmruzyl na chwilę oczy.
- Tak?
Cisza.
- Halo? - wyszedl przed dom i rozejrzal sie.
Poczuł dotyk metalu z tyłu czaszki.
- Projekt C - 15. Gadaj co wiesz. - był to głos kobiety. Był zimny i dosadny. Grubasa przeszedł dreszcz.
- Kim jestes?
- Niech cię to nie obchodzi. Gadaj.
- Ten projekt - zaczął - to całe moje życie. Nie zdradzę informacji na jego temat.
Dotyk metalu zniknął. Doktor już chciał sie odwrócić, kiedy nagle coś poderwało go do góry. Unosil sie z niesamowitą prędkością. Zaczął krzyczeć. Po pewnym czasie ciśnienie sie zmieniło i zrobiło mu się słabo. Poczuł, że się zatrzymuje. Ręce, które poczuł dopiero teraz, trzymały go żelaznym uchwytem za plecy.
Kobieta powtórzyła:
- Gadaj.
Polprzytomny i zdezorientowany Perhail zdołał tylko wykrztusic:
- Ja... Nie... Powiem... Nigdy...
- Więc nie powiesz już nic.
Po tych słowach uścisk zniknął, zaś grubas poleciał w dół. Jego krzyk był slyszalny jeszcze przez chwilę, po czym ucichł.***
- Jak moglas być tak bezmyślna! - krzyk odbił sie echem po całej sali.
- On i tak by nic nie powiedział - powtórzyła Jennifer ze znudzeniem.
- Skąd możesz wiedzieć? Są różne metody!
- Uwierz mi, moja metoda jest najlepsza.
- Nie sądzę.
- Chcesz sie przekonać?
Agent przemilczal odpowiedz.
- Nieważne. Nastepny cel: Jurij Patirlow, znany...
- Szefie...
- Hm?
- Od ostatniego ataku minęło 10 lat. Czy naprawdę jest sens nadal poszukiwać winowajców?
- A chcialabys wiedzieć, kto zamordował twoich rodziców?
Jennifer wstała. Powoli szła w stronę agenta, zaciskajac pięści.
- Nie waz mi sie nawet o nich wspominać, bo inaczej...
- Dobrze, nie kończ - podał jej teczkę - Tu masz namiary. I tym razem nie zawiedz.
Agentka wyrwała teczkę z jego ręki i wyszła trzaskając drzwiami. Rozlozyla skrzydła i wzbila sie w powietrze.
CZYTASZ
Obdarowani
FantasyJennifer to normalna dziewczyna. Prawie normalna. Jednak okazuje sie, że jej inność może być niezwykle przydatna w obecnej sytuacji. Jenn dowiaduje się, że nie jest jedyna. Czy razem z drużyną uda im się pokonać niebezpieczeństwo?