Rozdział VI

16 1 0
                                    

Samantha rozlozyla mapę. Jennifer i Matt podeszli z boku, a Max stanął po drugiej stronie.
- Miasteczko jest położone na wzgórzu, na którego szczycie jest obserwatorium - powiedziała. - stamtąd będziemy mieli dobry widok na okolicę. Poszukiwania zaczynamy od północy, schodząc na południe. Udamy sie pojedynczo, a Jennifer będzie patrolować z powietrza. Wszystko jasne?
Wszyscy skineli głowami.
- Jakieś pytania?
Odezwał się Max:
- Kiedy będą przerwy na obiad?
Jennifer skarcila go wzrokiem. Sam prychnela.
- A tak serio?
- Kiedy ruszamy? - spytał Matt.
- Natychmiast.

ObdarowaniOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz