Cześć, jestem Justyna, mam 20 lat i mierzę 170 cm. Mam blond włosy, duże szare oczy i mieszkam w Katowicach.
Jest sobota... Jak zawsze, z moją przyjaciółką, idę do parku trochę pobiegać. Założyłam czarne tenisówki i wyszłam z mojego mieszkania. Wsiadłam do windy i kliknęłam numer ,,0". Zjechałam na parter i wyszłam z bloku. Tam czekała na mnie moja przyjaciółka, Kamila.
- To co? Idziemy? - Spytałam.
- Tak. Tylko dziś pobiegamy trochę krócej, bo jestem umówiona - Powiedziała i uśmiechnęła się.
- Poznałaś kogoś? - Spytałam łobuzersko.- Pff, ty powinnaś se kogoś znaleźć. Nie można cały czas być samym - Powiedziała.
- Dobra, dobra. Chodźmy już pobiegać - Powiedziałam i pobiegłam truchtem do parku. Kamila pobiegła za mną...*2 godziny później*
- Dobra, Justyna. Ja już muszę się zbierać - Powiedziała moja przyjaciółka i mnie uścisnęła. - Odprowadzić cie?
- Nie. Zostanę jeszcze chwilę w parku...
- Spoko... To cześć! - Powiedziała idąc do pobliskiej kawiarni. Usiadłam więc na ławce i rozmyślałam o wszystkim co się stało w tym tygodniu... Po pierwsze moja mama umarła. Po drugie moja siostra wyjechała z polski... Zostałam sama. Po moim policzku spłynęła łza. Była już 20, więc nie musiałam się martwić, że ktoś to zobaczy. Zakryłam twarz w dłoniach. Nagle poczułam, że ktoś siada obok mnie...
Hej, z tej strony autorka. Jeżeli początek się podobał, możesz zostawić jakiś miły komentarz i gwiazdkę. Oczywiście nie zmuszam. Następna część opowieści pojawi się już niedługo ;)
CZYTASZ
To Prawdziwa Miłość/Stuu [Zakończone]
أدب الهواةPewna dziewczyna pewnego dnia sławnego YouTubera. Czy dzięki temu spotkaniu jej życie, pełne żalu i smutku, stanie się radosne i pełne przygód?