Powrót Żyletek

79 6 2
                                    

- Po co tam szedłeś!?- mówiłem do Louisa wkurzony
- Chciałem coś wziąć- Odpowiedział przewracając oczami
- Mówiłem ci!
- Ja nie robiłem ci wyrzutów, gdy to ty byłeś w szpitalu!- Krzyknął rzucając się na łóżku.
- Ała.- Mruknął gdy uderzył nogą w ścianę
- Lou, ale....
- Wyjdź! Boli mnie głowa i wszystko!
Obrócił się wściekły na łóżku.
Wyszedłem. Postanowiłem, że przyniosę mu kilka książek. Gdy byłem w domu, otworzyłem jego szafkę.
-Hmmm..... ,, Harry Potter " nie, już czytał.... O mam! ,, Zmierzch " on lubi takie rzeczy. Coś wypadło. Skaleczyłem się tym. To była żyletka. Na niej było kilka plam krwi. Chyba świeżych, co znaczyło że Louis znów się tnie.

Do K.T- Masz być o 19:00 na FB!!! Będzie: M.A, A.M, K.S

Never LonelyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz