Rozdział 6

905 45 8
                                    

Po głowie chodziła jej wydarta strona z książki o Historii Hogwartu, dlaczego ktoś miałby wyrywać jej cześć, co było na pozostałej stronie że ktoś zniszczył tak cenną książkę. Postanowiła spytać się bibliotekarki kto ostatni miał tę książkę w ręku.
- Dzień dobry, mam do pani jedno pytanie ale za to bardzo ważne -
- Witaj Hermionno, pytaj proszę o co tylko chcesz - odpowiedziała jej staruszka
- Chciałabym wiedzieć kto ostatni wypożyczał książkę historii Hogwartu -
- Dobrze kochana powiem ci choć nie powinnam ale dla Ciebie zrobię wyjątek, popatrzmy........ ach tak już mam tę książkę ostatni wypożyczył nie jaki Dean Winchester  -
- Dziękuje pani ale nic mi te dane nie mówią - powiedziała dziewczyna
- Cóż moje dziecko ten chłopak był synem jedynej kobiety dyrektorki tej szkoły miał brata kochany był to chłopak nie to co Dean on był urwisem i psotnikiem dlatego to był w Slytherinie natomiast jego brat Sam w Gryfindorze, ale pewnego dnia ojciec zabrał ich a nasza kochana dyrektorka odeszła z powodu tęsknoty za swoimi synami i tak swoje stanowisko oddała Albusowi -
- Bardzo pani dziękuje za tą niezwykłą historie -
- Jakaś ty miła i kulturalna tak samo jak Sam - westchnęła bibliotekarka
Kiedy tylko staruszka poszła układać książki dziewczyna biegiem puściła się przez korytarze swojej ukochanej szkoły i pognała do pokoju wspólnego ślizgonów i w biegu rzuciła hasłem otwierającym pokój i w tłumie uczniów znalazła blond czuprynę Draco.
- Draco szybko musimy porozmawiać mam ważne informacje -
- Dobrze Miona choć do mojego dormitorium -
- Chwila kto ją tu wpuścił - krzyknęła oburzona Parkinson
- Ja podałem jej hasło ponieważ jest naszą przyjaciółką - powiedział spokojnie Zabini
- Ta szlama waszą przyjaciółką nie wierze -
- Tak ona jest nasza przyjaciółką i nie masz prawa tak o niej mówić wywłoko - warknął Draco i zniknął za drzwiami swojego pokoju
Kiedy usiedli już wygodnie chłopak spojrzał dziewczynie prosząco w oczy i począł słuchać monologu dziewczyny
- A więc po koleji, Anastazja była dyrektorką Hogwartu tuż przed Dropsem miała dwóch synów Deana i Sama ale rzuciła prace kiedy ojciec chłopaków zabrał ich nazywał się John Winchester podobno jest łowcą demonów i duchów -
- Ciekawe może stary drops coś wie i będzie mógł nam pomóc ale powiedz wiesz coś jeszcze -
- Część tych informacji znalazłam w historii Hogwartu drugą część opowiedziała mi bibliotekarka dlatego że ktoś zerwał część strony o Anastazji Malfoy i był to jej syn Dean przynajmniej tak uważam bo to on ostatni wypożyczał tą książkę -
- No to coś już mamy ale gdzie szukać tych chłopaków - spytał Draco
- Nie wiem, chodźmy do Dropsa -
Biegli tyle ile tylko starczało im tchu i siły aż wreszcie dobiegi do  starych schodów prowadzących do gabinety dyrektora, dziewczyna wypowiedziała hasło i po chwili oboje siedzieli na fotelach dyrektora.
- Witajcie moi kochani co was do mnie sprowadza -
- Panie profesorze śni mi się ostatnio pewna kobieta imieniem Anastazja Malfoy -
- Draco śni ci się jedna z najpotężniejszych czarownic w Hogwarcie która należy do twojej rodziny a mianowicie jest ona twoją...... 

____________________________________________________________________________________
Tak wiem jestem okrutna kończąc w tym momencie ale chce abyście trochę pomyśleli kim jest owa Anastazja dla Draco. Mam nadzieję że rozdział wam się spodoba. proszę o dużo komentarzy i gwiazdek i do zobaczyska w następnym rozdziale.
TereskaHolmesStory

Potter i Malfoy czyli historia pewnej znajomościOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz