6. Nieźle się wkręciłaś.

784 49 3
                                    

Nora POV

Chwilę przed 18.00 cała nasza czwórka znalazła się przed bramą hotelu, autokar przyjechał punktualnie. Elin usiadła z Harrym przede mną i Niallem, przed nami było jakieś 45 minut drogi, blondyn zaproponował mi jedna słuchawkę którą chętnie przyjęłam, uwielbiam gust muzyczny chłopaka, jest bardzo podobny do mojego, piosenki były najgroźniejszego gatunku, miał zarówno utwory AC/DC jak i Justina Biebera. Zabrałam blondynowi telefon i przerzucałam piosenki co raz uśmiechając się do niego, w końcu w wyznaczonym czasie dotarliśmy na miejsce, staliśmy przed drewnianą furtką, gdzie były już dwie osoby ubrane w narodowe bułgarskie stroje które były bardzo kolorowe. Weszliśmy na teren obiektu który wyglądał trochę jak amfiteatr który zamiast siedzeń miał bogato przyozdobione stoliki pełne regionalnego jedzenia, na dole był wielki parkiet na scenie orkiestra. Usiedliśmy we czwórkę przy stoliku, zaczęliśmy próbować przystawek i napojów które nam zaserwowano, zrobiliśmy sobie kilka zdjęć i rozmawialiśmy o wszystkim. Potem zostało podane danie główne i zaczęły się występy tancerzy oraz muzyków, zabawa była cudowna, na koniec zaproszono nas do wspólnego tańca, Elin jak zwykle wymigała się od tego, a Harry postanowił zostać z nią, za to ja i Niall szaleliśmy w najlepsze śmiejąc się i wygłupiając. Cała impreza skończyła się o 22.00, usiedliśmy w autokarze tak samo jak w drodze na wieczór bułgarski, Niall znowu podał mi jedną słuchawkę, ale tym razem on wybierał piosenki.

- Nora. - poczułam rękę na policzku, otworzyłam oczy by zobaczyć przede mną Nialla - Już jesteśmy.

- Oh, dzięki. - przeciągnęłam się.

Byłam totalnie nieprzytomna, prawie się przewróciłam wychodząc z autokaru, ale oczywiście Niall mnie złapał, jakim cudem ten człowiek ma taki dobry refleks ja się pytam?

- Dziękuję, po raz kolejny. -westchnęłam.

- Wskakuj. - ukucnął, na co uniosłam brew - Zaniosę cię do pokoju, zanim zrobisz sobie krzywdę. - zaśmiał się.

Było mi głupio, ale nie mogłam przegapić takiej okazji, zamknęłam ramiona wokół szyi Nialla, a on sam złapał mnie pod udami i wstał tak jakbym w ogóle nie była dla niego ciężarem, położyłam głowę na jego ramieniu i dosłownie mogłabym znowu zasnąć. Odstawił mnie dopiero pod drzwiami, Elin zdążyła już wejść do pokoju,a Harry szedł korytarzem w stronę ich pokoju, blondyn szybko pocałował mnie i życząc dobrej nocy pobiegł za swoim przyjacielem.

***

Następnego dnia po śniadaniu mieliśmy zaplanowaną wycieczkę do aquaparku, założyłam czarny strój kąpielowy i na to sukienkę w kwiatki sięgającą do połowy uda, spakowałam potrzebne rzeczy do torebki i razem z Elin wyszłyśmy przed hotel na zbiórkę. Znalazłyśmy wzrokiem chłopaków i podeszłyśmy do nich, Niall wyglądał na przybitego, przytuliłam się do niego, spojrzał na mnie w dół lekko się uśmiechną i objął jednym ramieniem, wzdychając. W autokarze nie udało nam się siedzieć blisko siebie, chłopcy praktycznie po drugiej stronie pojazdu.

- Niall wydaje się dziś jakiś przybity. - stwierdziłam.

- Harry mówił, że miał kiepski czas przed przyjazdem tutaj, więc że nic nie mija na pstryknięcie palcami. - odparła Elin.

- Wiem, ale nie mogę patrzeć na niego gdy jet taki smutny. - westchnęłam.

- Nieźle się wkręciłaś. - zaśmiała się.

- A Ty i Harry? - spytałam.

- Co ja i Harry? - uśmiechnęła się głupio.

- No nie udawaj. - jęknęłam.

- Wczoraj, gdy Ty i Niall szaleliście, pocałował mnie przy stoliku. - szepnęła do mnie.

- To świetnie! - pisnęłam, ale dziewczyna szybko mnie uciszyła.

Fall in love with stranger || Niall HoranOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz