Nora POV
Od 3 dni nie wychodzę, mojej mamy na szczęście nie ma w domu, nie miałam z nikim kontaktu nawet z Elin i Noahem, bo bałam się że po drugiej stronie zobaczę także Zayna. Do tej pory nie mogę uwierzyć w to wszystko, po co tak się mną bawił? Wszyscy wiedzieli, że on jest gejem i nikt mi o tym nie powiedział. Moja komórka znowu zaczęła wydawać z siebie melodie i wibracje, nawet nie podniosłam się do niej bo wiem, że to kolejne połączenie od Nialla, wczoraj jak sprawdziłam było ich około 60 plus kilkanaście smsów. Mój telefon znowu zawzięcie dawał o sobie znać, wzięłam go do ręki z zamiarem wyłączenia, jednak gdy zobaczyłam na ekranie "Elin", wzięłam głęboki oddech i odebrałam połączenie.
- Halo?
- Boże Nora żyjesz. - odetchnęła przyjaciółka.
- Czemu miałabym nie żyć? - prychnęłam.
- Od kilku dni nie dajesz znaku życie ani nie odbierasz połączeń, pomyślmy? - rzuciła.
- Przepraszam, mam mały kryzys. - westchnęłam.
- I właśnie dlatego teraz otworzysz nam drzwi. - zaśmiała się.
- Chwila, co?! - spanikowałam.
- Mama Noaha miała jakąś sprawę do załatwienia w Londynie i przylecieliśmy z nią.
- My to znaczy? - musiałam się upewnić.
- Ja, Noah i Zayn. - wyliczyła.
- Już otwieram. - rozłączyłam się.
Będę się cholernie niekomfortowo czuć w towarzystwie Zayna, ale on nic mi nie zrobił, lubię go bardzo, ale sprawa z Niallem jest wciąż rozdrapana. Spięłam włosy i wsunęłam na nogi dresy, zbiegłam na dół i otworzyłam drzwi, od razu znalazłam się w objęciach przyjaciółki.
- Nora tak bardzo tęskniłam! - pisnęła.
- Ja też kochana. - uścisnęłam ją mocno - Noah! - zrobiłam to samo z przyjacielem.
- I ja. - uśmiechnął się Zayn i jego też objęłam.
- Jesteście głodni? Coś do picia? - zaproponowałam.
- Sok będzie w porządku, a i zjeść coś też chętnie. - się uśmiechnął Noah.
- Sok mam porzeczkowy, ale z jedzeniem jest problem. - stwierdziłam.
- Dziewczyno masz pustą lodówkę, kiedy Ty ostatnio wyszłaś z domu? -spytała Elin.
- Jakieś trzy dni temu? Tak myślę. - wzruszyłam ramionami.
- A szkoła? - zdziwiła się.
- Nie byłam w stanie. - pokręciłam głową.
- Nora co jest? Ostatni raz byłaś taka ... Chwila! Zabiję go! - wkurzyła się.
- Nie Elin stój to nie jest wszystko takie proste. - złapałam ją za nadgarstek.
- To mi to wytłumacz. - założyła rękę na rękę.
- Ja pójdę zamówić pizzę. - postanowił Noah.
- Pójdę z nim. - dodał Zayn.
- Nie Zayn czekaj. - zatrzymałam go - Przydasz mi się tu.
- Oh okej. - usiadł obok nas.
- Jak z Noahem? - uśmiechnęłam się.
- No tak, chyba jesteśmy razem. - spuścił wzrok.
- Jak to chyba? - oburzyłam się.
- Nie oficjalnie. - stwierdził.
- Nie o tym mieliśmy rozmawiać i do cholery co ma wspólnego Niall i Zayn. - powiedziała zniecierpliwiona dziewczyna, a Malik opluł się sokiem.
- Sądziłem, że raczej dogadasz się z Niallem. - zwrócił się do mnie - I skąd do cholery Ty go znasz? - zdziwił się Zayn.
- Byliśmy razem z nim i Harrym na wakacjach w Bułgarii. - odpowiedziała.
- Więc pojechał z Harrym, to ja miałem z nim jechać. - westchnął.
- Przyjaźniliście się z Niallem? - spytała Elin.
- Zayn to były chłopak Nialla. - w końcu nie wytrzymałam.
- Że co?! - krzyknęła.
- Coś w tym dziwnego? - wtrącił się Zayn.
- To, że ja dowiedziałam się o tym trzy dni temu, a i w Bułgarii i gdy przeprowadziłam się tutaj było coś między mną i Niallem. - pociągnęłam nosem - Ale okazało się, że po prostu się mną bawił. - łzy znowu poleciały z moich oczu.
- Co? Niall był zawsze zdeklarowanym gejem. Może i byłem jego pierwszym chłopakiem, ale nigdy nie miał dziewczyny. - pokręcił głową Zayn - Ale nie chce mi się wierzyć w to, że Niall się Tobą bawił, on takich rzeczy nie robi, jest zbyt delikatny na to.
- To jak to inaczej wytłumaczysz? - spytałam.
- Myślę, że sam był tym przerażony. Wiesz to działa w dwie strony, możliwe że przestraszył się faktem, że podoba mu się dziewczyna i też bał się Twojej reakcji. - stwierdził Zayn.
- Sama nie wiem co mam robić. - złapałam się za głowę.
- Od kogo dowiedziałaś się o Niallu? - spytał.
- Luke po wyścigu na niego naskoczył. - odpowiedziałam.
- Jeśli oni znów coś kombinują to im jaja urwę. - warknął.
- Jak to? - rzuciłam.
- Luke od samego początku jest na nas wściekły za wyścigi i przyjaźni się z Liamem, który ma chrapkę na Nialla, już kiedyś nas próbowali rozdzielić, jednak ja wyczułem podstęp, ale Niall nic o tym nie wie. - wytłumaczył mi.
- Ostatnio widziałam właśnie, że Liam kręci się wokół Nialla, ale myślałam że się przyjaźnią. - wzruszyłam ramionami.
- Chyba trzeba porozmawiać sobie z Lukiem i wybrać się na wyścigi. - uśmiechnął się chytrze Zayn.
Chwilę później wrócił Noah i informacją, że pizza powinna być za jakieś 30 minut. Teraz dopiero dotarło do mnie jak bardzo tęskniłam za moimi przyjaciółmi i nie wiem jak wytrzymam kiedy będą w niedziele wylatywać. Noah i Zayn siedzieli obok siebie co jakiś czas się zaczepiając co było urocze, był między nimi duży kontrast, Noah jest blondynem, ma jasną cerę i jest niski, natomiast Zayn ma ciemne włosy, oliwkową karnację i jest od niego wyższy, w sumie mój przyjaciel jest dość podobny do Nialla ( nie licząc wzrostu), więc widać że Zayn ma taki gust do chłopaków. Jedzenie przerwał nam dzwonek do drzwi, otarłam usta ręcznikiem papierowym i strzepałam z siebie okruszki ciasta. Zapominając o wszystkim po prostu otworzyłam drzwi na oścież, a moim oczom ukazał się blondyn, którego wolałabym tu nie widzieć.
- Nora możemy porozmawiać?
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Wielki powrót po 2 tygodniach! Kto jeszcze tu ze mną jest? ♥
Szczerze mówiąc ten wyjazd był po części supermegafajny, a po części męczący.
Okej jaram się bo dzieliłam pokój z moim crushem ♥♥♥Gwiazdki i komentarze mile widziane misie ♥
alexni9506 < ---- twitter
Zapraszam na inne moje opowiadania:
- You are my therapy || Niall Horan
- You are my woderwall || Niall Horan ( II część YAMT)
- Smile of fate || N.H.
- Return to life || Niall Horan
aleks9506
CZYTASZ
Fall in love with stranger || Niall Horan
FanfictionNora wraz ze swoją przyjaciółką Elin marzą o wakacjach w Bułgarii, dziewczyna ma surową matkę która mimo, że pracuje całymi dniami to i tak zakazuje jej wielu rzeczy. Ku zdziwieniu obu, matka Nory bez wahania zgadza się na wyjazd 18-letnich dziewczy...