Nora POV
Dwa dni po moim powrocie, miała wrócić do domu moja mama, akurat siedziałam na kanapie kiedy weszła z walizką do przedpokoju.
- Nora! Jak dobrze Cię widzieć. - uśmiechnęła się.
- Ciebie też mamo. - przytuliłam się do niej.
- Jak wakacje? - spytała.
- Było cudownie, wypoczęłyśmy razem z Elin. - westchnęłam.
- Cieszę się. - uśmiechnęła się lekko.
- Na ile wróciłaś? - byłam ciekawa jak długo będzie w domu.
- Pójdę się ogarnąć po podróży i porozmawiamy ok? - spojrzała niepewnie, a ja tylko skinęłam.
Nie podoba mi się jej zachowanie, odgrzałam obiad i podałam, chwilę później wróciła widocznie odświeżona, jadłyśmy spokojnie obiad, ale widziałam że coś ją gryzie.
- O co chodzi? - zachęciłam ją.
- Co? - spojrzała na mnie.
- Widzę, że chcesz coś powiedzieć. - stwierdziłam.
- Nora, dostałam w pracy awans na wyższe stanowisko. - westchnęła.
- To chyba dobrze? - zdziwiłam się jej brakiem entuzjazmu.
- Tylko sprawa wygląda tak, że musimy wyprowadzić się do Londynu, a na moje miejsce przyleci ktoś inny. - spróbowała złapać mnie za rękę, ale od razu ją wyrwałam.
- Co?! - krzyknęłam - Żartujesz sobie, prawda?
- Niestety nie skarbie. - pokręciła głową.
- Nigdzie nie jadę, nie zostawię Elin i Noacha i tak siedze całymi dniami sama w domu, zostaję. - krzyknęłam.
- Nie Nora, jedziesz ze mną, wiem że to dla Ciebie ciężkie, ale tak wyszło. - westchnęła - Wyjeżdżamy za tydzień, a za 3 dni przyjedzie tu rodzina z którą się wymieniamy. - poinformowała mnie i wstała od stołu.
Moje życie właśnie się sypie, szybko napisałam smsa do Elin, że będę u niej za 15 min i żeby ściągnęła do siebie Noaha. Wzięłam torebkę z potrzebnymi rzeczami i bez słowa wyszłam z domu, kierując się do domu przyjaciółki, łzy leciały niekontrolowanie. Dotarłam pod dom Elin i zapukałam do drzwi, dziewczyna otworzyła mi i od razu objęła swoimi ramionami, chwilę później to samo zrobił Noah, tęskniłam za nim przez ostatni miesiąc. Chłopak jest dość niski bo ma jakieś 170 cm wzrostu, jest blondynem i ma niebieskie oczy, jak już kiedyś wspominałam jest gejem, ale też jest wspaniałym przyjacielem. Elin posadziła mnie na kanapie i poszła po szklankę wody, Noah przez cały czas siedział obejmując mnie.
- Powiesz co się stało? - spytała delikatnie Elin.
- Moja mama dostała awans, za tydzień wyprowadzamy się. - pociągnęłam nosem.
- Gdzie? - widziałam przerażenie w oczach Noaha.
- Do Anglii. - rozpłakałam się na dobre.
- Nora nie płacz, damy radę. Będziemy się odwiedzać, mamy skype, internet daje dużo możliwości. - chłopak gładził mnie po plecach.
- Nie zostawicie mnie? - otarłam łzy.
- Nigdy w życiu! Za bardzo Cię kochamy. - przytuliła mnie Elin.
Resztę wieczoru spędziłam w objęciach przyjaciół oglądając filmy, jedząc pizze i po prostu będąc przy nich.
***
CZYTASZ
Fall in love with stranger || Niall Horan
FanficNora wraz ze swoją przyjaciółką Elin marzą o wakacjach w Bułgarii, dziewczyna ma surową matkę która mimo, że pracuje całymi dniami to i tak zakazuje jej wielu rzeczy. Ku zdziwieniu obu, matka Nory bez wahania zgadza się na wyjazd 18-letnich dziewczy...