8. Randka?!

746 41 11
                                    

Nora POV

Nawet nie wiem kiedy minęła pierwsza połowa wyjazdu, nasza czwórka trzymała się razem co było naprawdę dobre. Byliśmy dziś na wycieczce w delfinarium, jestem zachwycona jak bardzo te zwierzęta są inteligentne, potem pochodziliśmy po małym miasteczku które wydawało się dość stare i wróciliśmy do hotelu na obiad. Gdy wracaliśmy do hotelu Elin wskoczyła na plecy Harrego i zaczęła się śmiać, a chłopak wygłupiał się w najlepsze, Niall szedł obok mnie cicho śmiejąc się z naszych przyjaciół.

- Może wyszlibyśmy zjeść kolacje na mieście dziś? - zaproponował blondyn.

- Jasne, pogadam z Elin i damy znać. - wzruszyłam ramionami.

- Nora? - zaczął niepewnie.

- Tak? - uniosłam brew.

- Raczej myślałem o naszej dwójce. - spojrzał w moje oczy ze strachem.

- Było tak od razu. - uśmiechnęłam się - To do zobaczenia? - spytałam.

- Wpadnę po Ciebie o 19.00. - musnął moje usta i odszedł w stronę swojego pokoju.

Po wejściu do swojego pokoju, rzuciłam się na łóżko i w pewnym sensie byłam w szoku, czy on mnie zaprosił na randkę? Można to tak nazwać? Czy po prostu jak zwykle spędzimy razem trochę czasu? Usłyszałam trzaśnięcie drzwiami i do pokoju wpadła wścieła Elin, była cała mokra i na prawdę zdenerwowana.

- Harry wrzucił mnie do basenu choć mówiłam mu żeby tego nie robił. - warknęła - Mam okres i niech się cieszy, że to tylko tak się skończyło.

- On tylko chciał pożartować. - starałam się ją uspokoić.

- Tylko szkoda, że mnie to nie śmieszy. - wzięła ubrania z szafy i weszła do łazienki trzaskając drzwiami.

Coś mi się wydaje, że to się skończy dobrze bez interwencji osób trzecich, jak Elin się na coś wkurzy to ciężko to odkręcić, jest strasznie uparta. Gdy zwolniła łazienkę, ja szybko skorzystałam z niej, wzięłam szybki prysznic i ubrałam zwiewną pomarańczową sukienkę na ramiączkach i zrobiłam lekki makijaż. Elin leżała na łóżku z twarzą w poduszce, usiadłam obok niej i pogładziłam jej plecy.

- Masz zamiar porozmawiać z Harrym? - spytałam.

- Nie. - burknęła.

- Ale Elin... - chciałam ją przekonać, ale nie dała mi dojść do słowa.

- Nie! - krzyknęła mając twarz dalej w poduszce.

- To miały być świetne wakacje, bez problemów, bez obrażania się, miałyśmy się bawić jakby to były ostatnie wakacje w naszym życiu. Zostało nam półtora tygodnia chcesz tracić czas którego i tak nie mamy dużo? - powiedziałam.

- Po prostu mnie wkurzył, prosiłam go o coś, ale nie potrafił mnie zrozumieć. - odparła podnosząc się z łóżka - Przemyślę to. - westchnęła.

- To świetnie. - uśmiechnęłam się.

- Chwileczka, czemu się tak odwaliłaś? - uniosła brew pytająco.

- Idę na kolację z Niallem. - wzruszyłam ramionami.

- Randka?! - pisnęła.

- Nie wiem, po prostu zapytał się czy zjem z nim kolację. - odpowiedziałam.

- Czyli randka! To świetnie. - uśmiechnęła się i mogłoby się wydawać, że sytuacja sprzed godziny nie miała w ogóle miejsca, mój telefon dał o sobie znać, odebrałam wiadomość i spojrzałam na Elin.

Fall in love with stranger || Niall HoranOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz