2.Rozdział

53 3 1
                                    

Wychodząc ze szkoły potknęłam się, bo ktoś mi nogę podłożył i wpadłam na... Oczywiście kogo??? Luke'a. Zdziwiłam się, bo mnie złapał i postawił.
- Co pyskata chodzić nie umiemy???
- Może ty nie, ale ja tak. To już nie moja wina, że ktoś mi nogę podłożył.
- Jasne, bo ci uwierzę.
- Możesz wierzyć lub nie. Mnie to nie obchodzi idioto.
- Tak chcesz się bawić???
- Odpieprz się ode mnie, bo inaczej tego pożałujesz. Rozumiemy się czy nie???
- To ty na mnie wpadłaś, nie ja na ciebie. I tak wiem, że na mnie lecisz jak każda.
- W twoich snach.
- Moje sny są ciekawsze. O wiele ciekawsze.
- Yh....
Zrezygnowałam z dalszej kłutni, więc poprostu odeszłam. Słyszałam ja coś jeszcze krzyczał, ale to zignorowałam. Ruszyłam w kierunku domu. Dotarłam tam na godzine 14:57.
Podgrzałam sobie zupę i zjadłam ją. Następnie usiadłam i odrobiłam lekcje. Gdy skończyłam była już 19:58. Zjadłam jeszcze szybką kolację i postanowiłam się wykąpać. Zabrałam potrzebne rzeczy i zrobiłam sobie długą kąpiel. Gdy wyszłam z wanny to wysuszyłam się pożądanie i ubrałam luźną koszulkę oraz 3/4 spodnie dresowe.
Później zamknęłam drzwi wejściowe na zamek i poszłam do swojego pokoju. Jeszcze zobaczyłam na zegarek była 22:46 i położyłam się spać.

***************
Hej wszystkim!!! Napisałam jeszcze dzisiaj ten rozdział, ponieważ jutro najprawdopodobniej nie będę miała czasu czegokolwiek napisać.

Nacia xxx

Teenage LoveOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz