9

10 3 1
                                    


- No dobrze, dobrze ... Może jest less i wpadłaś jej w oko .... Hahah

- Głupek!!!

::::::::::::::::::::::::::

Sebastian strasznie się ociągał. To dziwne, ale nie będę wnikać. Nie wiem dlaczego i jak to się stało, ale do domu Stefana doszliśmy dopiero o godzinie 20. Łulala długo nam zeszło. Trudno najważniejsza, że już doszliśmy.

Weszliśmy do domu nawet nie pukając. W pomieszczeniu nikogo nie było. Heh można było się spodziewać przecież byli na ognisku. Udaliśmy się w strine ogrodu. Gdy dotarliśmy ognisko dopiero zaczynało się palić. Trochę mnie zdziwił ubiór ludzi, którzy tam byli, ponieważ nie byli ubrani tak zwyczajnie jak ja. Mieli na sobie ciuchy jak na jakąś imprezę, a przecież to miało być tylko zwykłe ognisko. Czyżby Sebek mnie oszukał? Ale ja głupia. Mogłam wyczuć podstęp. Nie, nie mogłam niby jak?
Dobra nie ważne.

Czułam się trochę dziwnie w ich obecności, ponieważ jak już wspominałam wszyscy byli ubrani jak na imprezę. Wyzywające stroje, makijaż kurczę nawet u Nadii. Nie spodziewałam się tego po niej. Ta kochana żabcia wciąż nie przestaję mnie zaskakiwać.Hah ... A o Martinie nie ma co mówić. Miała na sobie piękna sukienkę troszkę można powiedzieć kusząca hahah oczywiście dla chłopaków, bo to dało się zauważyć. Ok wracając do ubioru Martiny. To tak pięknąx2 sukienkę, szpiliki, które utrudniały jej chodzenie po trawie i kopertówke. Makijaż? Cóż można powiedzieć... Jak na nią to można powiedzieć, że w skali od 1 do 10 był bega seksowny, ale również taki delikatny i dziewczęcy. Więc trochę to dziwne, bo zazwyczaj robi mocny, odważny i seksowny, a tu proszę.

Podeszłam do dziewczyn i się z nimi przywitałam. Zauważyłam, że były już lekko wstawione, ale panowały nad sobą. Przynajmniej próbowały. Te spojrzały na mnie i zaciągnąły mnie do domu do pokoju, a potem dały białą sukienkę. Była równie piękna jak ich. Szybko się przebrałam i dołączyłam do pozostałych.

2 godziny później...

Ognisko już dawno się pali. Wszyscy tańczą, śmieją się, piją i wygłupiają się. Mogłam się spodziewać, że to nie będzie zwykłe ognisko, a szkoda bo zapowiadało się bardzo fajnie. Lubię imprezować, ale jakoś dziś nie miałam nastroju. Może to się zmieni??

Stefan jako główny organizator tego, że 'ogniska' zaproponowała żebyśmy wszyscy usiedli przy rozpalonym ognisku i zagrali w grę. Eh jak zwykle jaka to mogła być gra? Oczywiście, że butelka bo jakby, że inna ... Ehh wszyscy byli za więc ja się nie sprzeczałam. Usiedliśmy w kółku. Musieliśmy się trochę ścisnąć czy nam lekko przybliżyć do siebie żeby każdy się zmieścił.

Gra toczyła się spokojnie i w bardzo wesołej atmosferze. Moge nawet powiedzieć, że zaprzyjaźniłam się z Bella i stwierdzam, że nie jest taka zła jak myślałam. Niepotrzebnie ją tak krytykowałam. Było minęło już się nie od stanie. Jak wspominałam gra toczyła już się od półtorej godziny spokojnie i śmiesznie. Hahah ja ani razu nie zostałam wylosowana. Jupi hahah cieszyłam się jak durna do czasu, gdy jednak zostałam ' wyosowana'. Miałam przelizać się z Sebkiem. No kurwa jest fajny, przystojny itd. Ale ja nie chce tego robić z przyjacielem, bo tak go traktuje. No ale cóż zadanie to zadanie.

Przelizałam się z nim!! ... O boshe!! Jak on świetnie całuje*.*
Selena ogarnij się!! Pamietaj, że to twój kumpel .

Graliśmy jeszcze przez jakiś czas, a potem wróciliśmy do zabawy. Ja, Nadia i Martina tanczyliśmy razem, gdy nagle ktoś podszedł do mnie od tyłu i przerzucił przez ramię. W tym momencie nie wiedziałam kto to, ale szybko przypomniałam sobie, że ta grupa z zeszłej imprezy sie na mnie gapiła. Czyżby znowu coś knuli w roli głównej ze mną? Nie myliłam się... To co planowali i to co właśnie chcieli uczynić było szczytem wszystkiego. Krzyczałam, wyeywałam się, a nawet blagałam żeby tego nie robili, ale to na nic ...

Pierwsza sukienka w mediach to sukienkax2, w którą jest ubrana Martina, druga jest Nadii, a trzecia Seleny ...

************
Hello my friends!!!
Mam nadzieję, że rozdział się podoba!

PassionOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz