Passion

11

Podszedł do mnie i przyciągnął mniex2 do siebie tak, że nasze klatki piersiowe się stykały. Moje usta od jego ust dzieliło tylko kilka milimetrów. Byłam przerażona. I nagle....

::::::::::::::::::::::::::

I nagle wbił się w moje usta. Byłam trochę przerażona. Nie oddawałam pocałunków, a to go tylko rozlościło.

Wziął mnie na ręce i rzucił na łóżko. Następnie usiadł na mnie okrakiem, uniemożliwiając mi jaką kolwiem ucieczkę. Zaczynał mnie dotykać. To nie był przyjemny dotyk, chociaż dla innych dziewczyn może i by był przyjemny, ale nie dla mnie.

Me: Leon puszczaj mnie!!!

Leon: A jak nie to co??

Me: To .... To zacznę krzyczeć!

Leon: Kochanie już to robisz.

Me: Nie mów do mnie kochanie!!! Czego Ty ode mnie chcesz!

Leon: Chcę Ciebie. Chcę budzić się przy tobie każdego ranka. Chce być w tobie.

Me: Ty jesteś jakiś chory kurwa!!! Puszczaj mnie!!

Leon: Puszczę Cię tylko wtedy jak mi się oddasz.

Me: Hahahah nie no rozbawiłeś mnie, a teraz powtórzę jeszcze raz ... PUSZCZAJ MNIE!

Leon: Jak nie po dobroci to na siłę piękna. - uśmiechnął się chamsko i puścił mi opczko.

Po jego kretyńskuch słowach jeszcze bardziej się roześmiałam. Jednak uśmiech po chwili zeszedł mi z twarzy. Ten nienormalny człowiek zaczął rozpinać swoje spodnie, a później zabrał się za moje.

Me: Ty jesteś chyba naprawdę głupi. Myślisz, że prześpie się z tobą???

Leon: No ... No tak a co nie?!?

Me: Hahahahha ... Oj chłopcze, chłopcze... HHhaah.... Zawysoki poziom dla Ciebie. Hahaha ... No, ale pomarzyć Ci pozwolę. A teraz mnie puść bo nie będę tracić wiecej czas na takiegi dupka jak ty.

Leon: A.... Ty... Prze....

Me: O jej czyżby ktoś tu by się jąkał? Hymm???.... Hahaha

Ten nic nie powiedział tylko mnie puścił, a ja wstałam, zapiełam spodnie i gdy wychodziłam już z pokoju usłyszałam tylko coś w stylu Jeszcze tego pożałujesz suko!!! Ja jednak nic sobie z tego nie robiłam. No, bo co on by mi niby miał zrobić. Olałam to i poszłam do ogrodu.

Leon

Ta suka pożałujesz jeszcze! Chyba zapomniała o zdjęciach, które kiedyś robiliśmy. Hahahah to się kwiatuszek zdziwi jak zobaczy je w internecie. Hahaha już nie mogę się doczekać jej miny na tej ślicznej twarzy.