/Przedwczesny rozdział z dnia 11.07/ Sprawdź czy czytałeś/aś poprzedni-wlatują pod rząd
Kolejnym pokojem jaki postanowiłam odwiedzić był pokój Louisa. Uprzednio otwierając drzwi, chwyciłam tacę i pewnym krokiem weszłam do środka, gdzie zastałam go siedzącego na łóżku z twarzą schowaną w dłoniach. Odchrząknąłem znacząco,aby ten dowiedział się,że jestem w pomieszczeniu.
-Allie? - spytał nie dowierzając, a ja byłam w niemałym szoku,kiedy mnie rozpoznał - Boże, Allie. Tak tęskniłem- powiedział po czym chciał mnie przytulić,ale go odepchnęłam - Jak? Dlaczego? Ciebie też porwali? - spytał szybko -Zmieniłaś się, na lepsze.
-Nikt mnie nie porwał Lou -zaśmiałam się - Tu jesteś bezpieczny,a teraz smacznego. Tam masz przycisk -wskazałam na ten sam co Zayn'owi - dzwoń kiedy chcesz,a przyjdę i odpowiem na twoje pytania- A teraz wybacz, idę dać śniadanie pozostałym- powiedziałam po czym z uśmiechem poszłam do pokoju Liam'a.
CZYTASZ
Because I Can Help You|1D [[skończone]]
FanfictionZwykły człowiek nie zmienia się z dnia na dzień. No właśnie- zwykły. Allie udowodniła,że wszystko jest możliwe tym samym zmieniając się i z jednej z najniższych miejsc w hierarchi społeczeństwa pnąc na samą górę. Jeszcze w liceum kujonka - teraz jed...