Chapter 39

1K 38 2
                                    

Hagunamatata! Robimy maraton? Od 13 do 14 co 10 minut będzie pojawiał się rozdział. Buziaki


Yhym....Nie Przeszkadzam? - spytał rozzłoszczony(?)Zayn wchodząc do mojej sypialni,gdzie zastał mnie i Chrisa w dwuznacznej sytuacji. No tak, w końcu codziennie wchodzi się do sypiali ludzi zachowujących się jak mieszanka pary i przyjaciół i to przytulających się do siebie w samej bieliźnie.

-Coś konkretnego? -  Spytał Christopher  poważnym tonem wstając z łóżka co i ja zrobiłam po chwili.

-Nie, Skądże... Nie możemy obudzić Sama - przyznał w końcu bezczelnie wgapiając się w moje wysportowane, prawie nagie ciało,a dokładniej w biust i ślady z przeszłości pod nim na co pstryknęłam palcami w okolicach głowy.

-Oczy mam tutaj. Powiedz Samiemu, że jeśli nie wstanie w przeciągu najbliższych 3 minut to się z nim rozliczę - mruknęłam -A i dodaj ,że zostawił Ferrari pod domem i szkoda, żebym się nim zajęła - powinien wstać.

-Okej- odpowiedział i wyszedł z pokoju,a ja w tym czasie poszłam do łazienki, gdzie po wcześniejszym prysznicu założyłam czystą bieliznę i  srebrne szory z dopasowanym, czarnym topem niezakrywającym brzucha. Gdy, skończyłam z ciuchami ruszyłam do "toaletki", gdzie zrobiłam sobie lekki makijaż składający się z wytatuowanych rzęs, smokey eya i ciemno różowej szminki . Włosy pozostawiłam rozpuszczone i w takiej stylizacji ruszyłam na dół.

Because  I Can Help You|1D [[skończone]]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz