i wanna sleep next to you and that's all i wanna do right now*Andrzej POV*
Nie wiem, czy dalej śnie, ale wiem że dzisiaj go spotkam. Czarna gorzka kawa drażni moje gardło, a myśli o nim drażnią mój umysł. Jest godzina ósma, a ja zaczynam powoli przygotowywać się do naszego spotkania. Nie miałem pojęcia kiedy ostatnio go widziałem, moje serce niszczyła tęsknota tak, jak papierosy niszczą płuca. Tyle straconych minut, tyle krótkich przygód z czasem młodszymi, a innym razem starszymi facetami z Tindera - nie miałem już na to siły. To już chyba ten moment kiedy muszę na zawsze wylogować się z tożsamości ostrejsuczki72. Było miło ale się skończyło.
Za pół godziny będzie tu auto razem z Bronkiem. Wyszedłem na dwór, żeby ochłonąć, gdy nagle przed moimi oczami przeleciał biały ptak. Czy to jakiś znak? Możliwe.*Bronisław POV*
Siedziałem w aucie ubrany w mój nowy, świeżo wyprasowany garnitur. Wiedziałem, co to spotkanie przyniesie. Przypominał mi o tym każdy dźwięk dudów, każdy napotkany po drodze sklep z gadżetami erotycznymi. Odwlekałem to tyle czasu, że już nie było wyjścia. Uczucia to najmocniejsza broń, strzelały mi one do głowy, jak pocisk do Billy'ego Raya Cyrusa w '94. Zostało 10 minut drogi, a w radiu brzmiał Happysad. Gładziłem swojego wąsa wsłuchując się w słowa piosenki.
Miłość to nie pluszowy miś ani kwiaty. To też nie diabeł rogaty. Ani miłość kiedy jedno płacze a drugie po nim skacze.
Jedyne co w mojej głowie rozbrzmiewa, to pytanie "Co będzie dalej?"...
------------------------------------------------
Cześć dzieciaczki, jako że dzisiaj dzień dziecka wstawiam nowy rozdział.
Pozdrawiam, ciocia Morfi ♡
CZYTASZ
Andrzej Duda Między Moje Uda
FanfictionAndrzej D. wiedzie spokojne życie prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej. Ma wszystko, żonę, pieniądze, władzę. Ale co się stanie gdy pozna zagubionego Bronisława? Czy ich miłość ma szansę przetrwać?