*POV's Jimin*Jebany Taehyung... Musiał do niego pisać? Sam doskonale dałbym sobie radę... Nie po to tyle chodziłem za ojcem i prosiłem go, aby teraz ten debil zabierał mi tego rudzielca sprzed nosa!
Dzięki mnie Min chodzi do tej szkoły, dzięki mnie się przeprowadził, a Tae chce mi wszystko zepsuć! Jak się dowiem, że coś jeszcze do niego pisze to chyba nie wytrzymam...
Dobra Jimin, uspokój się... Pisał z nim i mówił o Tobie, więc się nie denerwuj, on chce ci tylko pomóc... Dobra, już jest dobrze. Ale mógł mi o tym powiedzieć... Z resztą jakoś jego plan nie wypalił, bo Yoongi nadal mnie nie lubi i jakoś nie ma zamiaru mnie polubić z tego co widzę...
Kiedy się opanowałem, wróciłem do domu przyjaciela, aby go przeprosić, za swoje wcześniejsze zachowanie. Pomińmy fakt, że wrócenie do pełnych władz umysłowych zajęło mi prawie dwa dni, to nie jest ważne. Liczy się to, że chcę przeprosić, tak!
Przepełniony tymi jakże pozytywnymi emocjami zapukałem do drzwi jego mieszkania i wszedłem do środka nie czekając na odpowiedź, jak zawsze z resztą. Udałem się do salonu i krzyknąłem imię chłopaka, aby dowiedzieć się, że ten przesiaduje w łazience i mam na niego poczekać.
Rozsiadłem się na czarnej kanapie i oglądałem coś w telewizji, kiedy telefon Taehyunga za wibrował, a na ekranie pojawiło się powiadomienie z KakaoTalk.- Zobacz kto to! - krzyknął chłopak z łazienki, więc odblokowałem jego telefon i sprawdziłem wiadomość którą dostał.
Widząc znajomą mi nawę "ChupaChups" zdenerwowałem się lekko i odkrzyknąłem do V nazwę ID. Zacząłem czytać, chcąc sprawdzić co pisze dokładnie mój przyjaciel.
_Kim Taehyung do kurwy nędzy chodź tutaj! - wrzasnąłem i wstając, rzuciłem jego telefon na kanapę, obok której po chwili znalazł się chłopak.
- Słucham?
- Przyszedłem chcąc cię przeprosić za moje ostatnie zachowanie... Ale przed chwilą zrezygnowałem, kiedy przeczytałem jak bezczelnie go podrywasz! - warknąłem, a ten zaczął się śmiać, przez co zamachnąłem się i przywaliłem mu w szczękę.
Chłopak zachwiał się po czym oddał mi uderzenie. Naparzaliśmy się tak może jeszcze z 10 minut, aż oboje uznaliśmy, że jesteśmy już zmęczeni i nam się nie chce dłużej.
- Po co ty mi to robisz? Wiesz ile się nabiegałem, żeby był w tej szkole a nie innej - westchnąłem, ścierając krew z kącika ust.
- Dobrze wiesz, że jestem twoim przyjacielem i nie zgarnął bym ci chłopaka... Chciałem cię zdenerwować jeszcze bardziej, bo zawsze jest tak, że ja cię zdenerwuję, damy sobie po mordzie i jest okay - zaśmiał się.
- Co racja to racja - zaśmiałem się i przybiłem z chłopakiem piątkę. - Dobrze chociaż, że Min nie jest tak głupi, aby złapać się na twoje tandetne teksty - zachichotałem.
- Nie są takie tandetne - oburzył się i zaczęliśmy się "kłócić".
*POV's Yoongi*
Szedłem korytarzem szkolnym, myśląc kim jest BrightBlack i ciągle poprawiałem rude kosmyki włosów, które nie chciały dzisiaj ze mną współpracować. Idąc wpadłem na kilka osób jak to miałem w zwyczaju, aż w końcu wszedłem w kogoś, od kogo się odbiłem i upadłem na tyłek. Jęknąłem z bólu, chyba wolałem już lądować w tym zimnym śniegu niż na twardej, podłodze imitującej marmur.
- Uważaj mały - mruknęła "ściana" z którą się zderzyłem i pomogła mi wstać.
- Dzięki - mruknąłem i otrzepałem spodnie. - Nie jestem mały tak poza tym...
- Taki drobniutki jesteś, że można tak na ciebie mówić Rudasku - zachichotał, a przez dosyć niski ton jego głosu, brzmiało to bardzo dziwnie.
- Nie nazywaj mnie tak - wydałem policzki, a słysząc dzwonek na lekcje, niemal natychmiast uciekłem do sali. Jakoś tamten chłopak nie przypadł mi do gustu...
To była moja ostatnia lekcja, ale po niej musiałem iść jeszcze do biblioteki. Zanim znalazłem odpowiednią książkę usłyszałem dzwonek na kolejną lekcję. W końcu wyszedłem z biblioteki i ruszyłem ku wyjściu ze szkoły, jednak do niego nie dotarłem, gdyż ktoś złapał mnie za nadgarstek i zaciągnął do jakiegoś małego pomieszczenia.
------------------------
Proszę xD napisane w 30 minut bo tak naciskacie xDDD Możecie dziękować Nika_Weronika
za znalezienie moich planów co to tego opo :D
CZYTASZ
Now is Now || (Yoonmin) [ZAWIESZONE]
FanfictionYoongi jest nowy w szkole. Poznaje tam Jimina, który tylko go denerwuje. Paring: Yoonmin (główny), pobocznie: VJin, Namjin i jeszcze pewnie jakieś ale to się zobaczy