17. Pierdol się Park Jimin

1.1K 120 19
                                    

Na początku chcę podziękować strasznie jiminitee za nową okładkę 😍💕

W domu od razu poszedłem do mojego pokoju, gdzie rzuciłem się na łóżko, twarzą w poduszkę. Niestety nie mogłem zostac tak na długo, bo do pomieszczenia wparowała moja mama. Podnioslem tylko głowę, aby na nią spojrzeć.

- Yoongi, chodź na kolację. - uśmiechnąła się do mnie, machając drewnianą łyżka, którą trzymała w ręce.

- Mamo nie jestem głodny. - mruknąłem, znów chowając twarz w pościeli.

Kilka sekund później poczułem jak materac obok mnie się ugina, a moja rodzicielka delikatnie zaczęła głaskać mnie po głowie. Ona zawsze wie czego mi trzeba i rozumie mnie bez słów.

- Synku, co się stało? Jakieś problemy u Jongupa albo Kangjoo czy w szkole?

- Taki jeden chłopak w szkole... - zacząłem, ale po moim tonie mama już wiedziała o co chodzi i zaczęła się śmiać.

- I podoba ci się, tak?

- Znaczy... Jest przystojny, ale denerwuje mnie jego charakter. Jest to jeden z tych co myśli, że może wszystko. I do tego nie chce się ode mnie odczepić. - jęknąłem, a mama nadal mnie głaskała.

- Oj Yoongi. - westchnęła. - Ale nie możeesz przez to znów przestać jeść. Chodź, zjesz kolację i pomyślimy, może ja coś wymyślę.

- Dzięki mamo. - usiadłem i przytuliłem kobietę.

***

Opowiedziałem jej wszystko, włącznie z dzisiaj, oczywiście pomijając papierosy. Wysłuchała wszystkiego w skupieniu i nie przerywała mi, za co byłem jej wdzięczny.

- Mhm... Powiem Ci, że taką samą sytuację miałam z twoim ojcem. Zawsze był na moejscu kiedy był potrzebny i zwracał na siebie moją uwagę jak tylko można było. Jednak jak widzisz nic nie podziałało i się nie odczepił. - uśniechnęła się delikatnie, kiedy usłyszeliśmy trzesk drzwi wejściowych. - Kuchnia! Ale jedyne co mogę ci poradzić to to, abyś po prostu był sobą i jeśli Ci się podoba to spróbuj znaleźć jego plusy.

Kiedy skończyła mówić, tata wszedł do kuchni i cmoknął moją mamę, a mnie potargał po włosach.

- Jak tam rodzinko? - usiadł przy stole i zabrał się za jedzienie kolacji.

- Nic takiego, Yoongi znalazł chłopaka, który kest dokładnie jak ty w liceum. - zaśmiała się rodzicielka, kiedy ojciec wypluł jedzenie na talerz.

- Przepraszam co?! Jak to chłopaka? Synu, jesteśmy tu jakiś miesiąc, a ty już kogoś znalazłeś?

Mojin rodzice wiedzą o tym, że jestem gejem i na szczęście nie przeszkadza im to. Nawet ojcu, co bardzo mnie zdziwiło, bo potem proponował mi synów swoich kolegów z pracy.

- Mamie chodziło to, że jeden się do mnie przyczepił, a brzydki nie jest. - mruknąłem, drapiąc się po karku.

- Ah, no chyba, że tak. Ale weź ty przytyh trochę, bo masz nogi jak dziewczynka, jesteś za chudy i nikt cię nie zechce. - zaśmiał się,  mama spiorunowała go wzrokiem. - No żartuję przecież. Jesteś przystojny Yoongi, a na pewno przystojnieszy od Jongupa.

- Dzięki tato. - zacząłem się śmiać, nic na to nie poradzę, że lubię jak mój ojciec i przyjaciel sobie dogryzają.

***

Po skończonej rozmowie zamknąłem się w moim mini studiu i zacząłem pisać. Po jakiejś godzinie miałem gotowy tekst, więc wszedłem do części oddzielonej od reszty pomieszczenia, aby można było tam nagrywać.

Nagrywać i montować skończyłem około pierwszej w nocy, przez co nawet się nie wykompałem - zrobię to rano - i poszedłem spać w ubraniach.

Rano zaspałem, ale mając na uwadze, że śmierdzę i tak poszedłem wziąć prysznic. Po skończonej porannej toalecie, ubrałem się, chwyciłem torbę z książkami i śniadanie z blatu stołu, po czym wyszedłem z domu.

Do: Seokjin

Spóźnię się, możesz to powiedzieć nauczycielce? Będę za jakieś 20 minut

Od: Seokjin

Jasne! Jak przyjdziesz to musisz mi wyjaśnić to co się stało wczoraj między tobą z Jiminem.

Do: Seokjin

Jak to możliwe, że o tym wiesz?

Od: Seokjin

Jeden z kolegów Parka wrzucił wasze zdjęcie do neta ;-; Współczuję, teraz większość będzie bała się z Tobą rozmawiać

Do: Seokjin

Stary, on mi fajki zabrał i musiałem go pocałować, żeby mi je oddał ;; nie no świetnie, czemu wasza szkoła tak mnie nie nawidzi?

Od:Seokjin

Ja nie wiem :/ Sorki ale nauczycielka przyszła, pospiesz się

Schowałem telefon do kieszeni i przyspieszyłem kroku. Już od rana musiał mnie wkurzyć,  nawet go keszcze nie widziałem i z nim nie rozmawiałem. Pierdol się Park Jimin.

Now is Now || (Yoonmin) [ZAWIESZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz