Gang 410 #5 Przypał?

63 5 0
                                    

Ekipa była na jakimś wzgórzu. Znaleźli domek i pomyśleli że mogą tu osiąść,a jeżeli domek będzie zamieszkany przez właścicieli to Gang ,,grzecznie" ich wyprosi. Jak się okazało w środku nikogo nie było. Wszystko mogłoby się wydawać pułapką ale widać było że ten kto tutaj kiedyś mieszkał nie miał w tym domu za przyjemnie.

-Ej, ziomeczki. Ja idę zobaczyć z tyłu ! -Krzyknął Szymix.

-Luzzz... - odpowiedział Power i Bart jednocześnie.

Gdy Szymix był na tyłach zobaczył plantację. Ale to nie były marchewki, czy ziemniaki :/ To była nielegalna plantacja Marihuany !

-O w mordę ! Ej ! Chod..... - Chciał krzyknąć Szymix ale coś mu przerwało.

-Zamknij Się ! -powiedziało to zamaskowane coś celując Szymixowi w łeb z wiatrówki - Powiesz coś a nie żyjesz - z głosu wydawał się być dość młody

-Kim jesteś ? -Spytał pewnie Szymix -I to twoja robota? Wiesz, plantacja ?

-Nie twój zasrany interes ! I masz powiedzieć swoim znajomym że jak się stąd nie wyniosą to użyję tej broni ! Proso w łeb ! Widziałem jak żeście mi Policje do lasu sprowadzili ! Teraz węszą pół lasu gamonie !

-Dobra,Dobra idę. - Powiedział Szymix i już miał odchodzić ale w ostatniej chwili odwrócił się i wyrwał nieznajomemu broń - Teraz role się odwróciły, ta ? Ej Ziomeczki ! Szybko na tyły !

Kiedy wszyscy zebrali się na tyłach popatrzyli z niedowierzaniem. Raz na Szymixa który celował nieznajomemu w łeb, a raz na plantację.Nie mogli się jednak napatrzyć długo ponieważ usłyszeli z daleka dźwięk radiowozu.

-Ja pierddzieleeeeee ! Oni się nie odczepią ! Głupie Gliny !

-Dobra co z nim robimy ? -Spytał Matijas wskazując swoim ostrym jak brzytwa nożem w nieznajomego.

-Zakładnik - Powiedział Bart - Tak na wszelki wypadek.

-Ok, to może jeszcze zakryjemy tą faremkę ? Może jeszcze będziemy tu wpadać to żeby nam psiarnia tu syfu nie urządziła- Śmiał się Szymix.

-To przykryj to z Kubsonem i Powerem. Ja z Matijasem i 410 pójdziemy spakować wóz do ucieczki.

-Matijas ! Chodź no tu na chwilę- Krzyknął Kubson

-Czego ? -Powiedział Matijas

-To jest ta akcja. Jak skończycie pakować wóz to zdejmujesz maskę 410, ok ?- Powiedział Kubson na ucho Matijasowi

-Tak- Powiedział Matijas

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

SIEMA MORDY ! TAK WIEM ! JESTEM DEBILEM BO W TAKIM MOMENCIE KOŃCZĘ ROZDZIAŁ ALE MAM WAM COŚ WAŻNEGO DO PRZEKAZANIA.

-PO PIERWSZE TO PROSZĘ ABYŚCIE W KOMENTARZACH WYRAŻALI SWOJE OPINIE NA TEMAT KSIĄŻKI. A SZCZEGÓLNIE NEGATYWNE BO STARAM DĄŻYĆ DO JAK NAJLEPSZEJ JAKOŚCI KSIĄŻKI A WASZA OPINIA SERIO POKAZUJE CO MOGĘ POPRAWIĆ, ZOSTAWIĆ CZY TEŻ ZMODYFIKOWAĆ

-PO DRUGIE WIELE OSÓB MÓWI ŻE ROBIĘ W *** DUŻO BŁĘDÓW ORTOGRAFICZNYCH, ZA CO PRZEPRASZAM ALE ZROZUMCIE ŻE TEŻ JESTEM CZŁOWIEKIEM I MAM PRAWO SIĘ POMYLIĆ.

NO TO TYLE ! BĘDĘ SIĘ STARAŁ WRZUCAĆ 1 ROZDZIAŁ DZIENNIE, A JAK SIĘ NIE UDA TO 2 DZISIAJ, A ZERO JUTRO. GANG 410 TO KSIĄŻKA W KTÓRA SIĘ MEEEEGGGAAA WCZUWAM I MAM MEGA WENĘ. CHCIAŁBYM ABY WAM SIĘ TO PODOBAŁO. Z GÓRY JESZCZE RAZ DZIĘKI ZA GWIAZDKI, KOMY I TEGO TYPU SPRAWY. ALE SIĘ ROZPISAŁEM, NIE ? TO TYLE Z MOICH OGŁOSZEŃ PARAFIALNYCH ! TRZYMAJCIE SIĘ I CZEŚĆ !

~Szymix

Gang 410Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz