Rozdział 14

100 7 0
                                    

#Jesteś pijany !#

*Charlie*

- Kochani dzisiaj ...
Jest impreza w jednym z najlepszych Londyńskich klubów . Myślę , że wszyscy idziecie ? - zapytał Hurts ( przecież mogę po nazwisku ). Wszyscy oprócz mnie i Beryl pokiwali głowami .

- Ej , a wy blondyni ? - spytał Dirk .

- Ja tak , a ty kochanie ? - zwróciłem się do niej .

- Nie wiem ... - odszeptała , a ja cmoknąłem lekko jej usta .

- A teraz ? - puściłem jej oczko , a ona lekko się zarumieniła .

- No oke - zasiedliśmy do stołu i zaczeliśmy jeść nasze tosty .

*Leondre*

Już od trzech dni nie jesteśmy razem . Oczywiście rozmawiamy ze sobą i się nie unikami , ale mi szczerze jej brakuje. Zeszłem na obiad do kuchni . Gadała z siostrą przez komórkę. Pewnie opowiedziała jej o naszym zerwaniu. Była przygaszona. Zacząłem sprawdzać Twittera . Tysiące wiadomości od fanek. Głównie z Polski . Pytały się , kiedy odwiedzimy ich kraj . Wtedy do głowy wpadł mi genialny pomysł. Muszę wszystko naprawić.

*Charlie*

- Beryl ludzie czekają - krzyczałem do drzwi . Po chwili wyszła już ubrana .

Na jej widok kopara mi opadła

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Na jej widok kopara mi opadła . Ona podeszła i mi ją zamkneła .

- No chodź już bo ludzie czekają - zachichotała i zeszliśmy do salonu . Chłopaki zaczeli ją skanować tym wzrokiem pełnym pożądania , a ja ścisnąłem mocniej jej ręke i wsiedliśmy do samochodu Martina . Jego lamborghini aventador robiło wrażenie .

W końcu wysiedliśmy pod tym klubem

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

W końcu wysiedliśmy pod tym klubem . Chwyciłem blondynkę za ręke i odeszliśmy od tej powolnej reszty kierując się do wejścia . Był tam jakiś młody ochroniarz , który na widok dziewczyny wręcz zaniemówił. Otrzymał od niej szeroki uśmiech i przepuścił nas w drzwiach . Miałem ochotę go walnąć , ale się powstrzymałem. W środku było mnóstwo ludzi . Chłopaki z naszej szkoły , jakieś tlenione vampy i plastikowe lalki . Od razu podeszliśmy do baru .

Bars & Melody _ I FadedOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz