fifty nine

7.5K 583 45
                                    

Na widowni zapanował szok, tak samo jak na scenie. Ellen uniosła brwi ze zdziwienia, a Lucy odsunęła się odrobinę od Camerona. Na jej twarzy wykwitła złość.

- Nie żartuj kochanie. Może opowiemy o naszych wspólnych wyjazdach?

Dobra mina do złej gry - te słowa świetnie określały to co się działo. Lucy momentalnie zapanowała nad gniewem, jej usta ponownie zajął sztuczny uśmiech. Po czym można było poznać, że nie jest naturalny? Po tym, że z jej oczu cisnęły błyskawice oraz niezwykle mocno eksponowała swoje zęby.

- Nie chcę już kłamać - Cameron pokręcił głową, po czym schował twarz w dłonie. Susan wiedziała, że liczy w myślach do dziesięciu, aby odzyskać nad sobą kontrolę - Nasz związek istniał przez pierwsze kilka miesięcy. Później zerwaliśmy i nigdy do siebie nie wróciliśmy. Menadżer Lucy i mój własny stwierdzili, że kontynuacja tego kłamstwa pomoże nam wzajemnie w wybiciu się. Nie miałem wyjścia, robiłem co trzeba. Ale ile można żyć w fałszu i oszukiwać samego siebie?

Wyznanie Dallasa z pewnością przejdzie do historii. Na sali zrobiło się cicho, słychać było jedynie przyśpieszone oddechy widzów. Kilka fanek miało łzy w oczach ze wzruszenia.

- Niech się dzieje co chce, mogę porzucić karierę, już mi na tym nie zależy. Nie kocham cię Lucy, z czego doskonale zdajesz sobie sprawę. I może dla ciebie wygodne jest życie w obłudzie, ale mnie to krępuje, ogranicza, wyniszcza - chłopak wzruszył ramionami, patrząc prosto w oczy swojej fałszywej dziewczyny - Możemy zakończyć to w zgodzie?

Postępowanie ciemnowłosej w niczym nie przypominało łagodnego końca. Podniosła się z kanapy, po czym wymierzyła Cameronowi siarczysty cios w policzek z otwartej dłoni. Jego głowa odleciała na prawą stronę, ale nie skrzywił się ani odrobinę. Przyjął wszystko ze spokojem, jedynie skinął głową. To jeszcze bardziej zdenerwowało Lucy, która z przytupem odwróciła się i opuściła studio.

Ellen pochyliła się w stronę gościa programu i szepnęła coś do jego ucha. Ten wzruszył obojętnie ramionami, ponownie rozglądając się po widowni. Na jego twarzy widoczne było zawiedzenie, którego nikt nie potrafił uzasadnić.

- Aby rozładować nieco atmosferę, proponuję pytania i odpowiedzi. Czy chcecie wiedzieć coś od Camerona? Skoro już się tak otworzył, myślę, że nie musimy obawiać się braku szczerości - prowadząca uśmiechnęła się serdecznie.

Kilkanaście dłoni od razu powędrowało do góry, każdy chciał się czegoś dowiedzieć. Susan siedziała schowana, nawet nie śmiała zadać jakiegokolwiek pytania, bo to oznaczałoby ujawnienie się.

Jednak nie przewidziała, że mężczyzna, za którym się kryła, może wstać i skierować się do łazienki.
_____________________________

Cholernie ciężko będzie rozstać się z Wami i tym opowiadaniem, serio.

Noticed // Cameron Dallas // PLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz