Stoimy nad przepaścią
Krok w przód
Jedyny ruch
Nie cofniemy
Do innych zdarzeń
Możemy tylko
Skoczyć w nieznane
Oczekując
Mlecznej doliny
Spotykamy
Hieny
Czekają aż nasze ciała
Zostaną rozerwane
Przez skały
Ludzkich trudów
Podzielą między sobą
Resztki
Naszego człowieczeństwa
Tam na dole
W doroslości
Zgniotą nasze kości
Niewinności
Stworzą własny model
Wypala na skórze
Kolejny numerek
Karza pić co ranek
Szklankę świeżego
Egoizmu
Zamienią
Kogoś na Coś
CZYTASZ
Poem
PuisiNie ma regułki słowa Poezja Są tylko emocje wypełniające duszę Kiedy poeta je wypuszcza tworzy swój Własny świat w otoczce uczuć