-Spakowana?!-usłyszałam za sobą spokojny głos mojego ojca
-Tak...a w ogóle gdzie my jedziemy?
-Zobaczysz-uśmiechnął się ciepło i zniknął, ah te wampirze moce...
Zeszłam na dół, założyłam płaszczyk i dałam swój bagaż lokajowi. Wyszłam na dwór. Od razu uderzył we mnie jesienny wietrzyk. Wsiadłam do limuzyny, a ta ruszyła.
Pół godziny później
Stoję przed bramami rezydencji. Budynek był ogromny. W ogrodzie widziałam alejkę białych i czerwonych róż. Przekroczyliśmy próg bram i szliśmy aleją do ogromnych drzwi rezydencji. Drzwi otworzyły się skrzypiąc. Weszłyśmy w głąb domu.
-Jesteśmy!-krzyknął mój ojciec, po czym przed nami pojawiło się 6 wampirów. A za nimi 3 kobiety zapewne też wampiry.
-Witaj ojcze-powiedzieli jednocześnie. Czekaj...co?! "Ojcze"?! Czyli mam rodzeństwo?! Mój ojciec ma 6 synów i mi nic nie powiedział?!
-Witajcie...-spojrzał na mnie-To wasza siostra, Saklrs to twoi bracia, poznajcie się, a ja mam do pogadania z waszymi matkami-w tym momencie mój ojciec jak trzy kobiety znikli.
-Zapraszam do salonu, tam możemy porozmawiać-powiedział chłopak w okularach po czym wszyscy znikli, więc idę w stronę kanap. Usiadłam w fotelu, a wampiry na kanapach na przeciwko mnie.
-Opowiec nam o sobie-powiedział ten sam chłopak co zaprosił mnie do salonu
-Więc...nazywam się Saklrs Sakamaki,mam 16 lat, interesuję się muzyką i gram w koszykówkę. Teraz wy się przedstawcie.
-Dobrze...więc poznaj Shu...
-...jest pierwszym i najstarszym synem w naszej rodzinie, obecnie jest panem dworu, ma 19 lat. Ja jestem Reiji...
-...drugi najstarszy syn,mam 18 lat, ja i Shu jesteśmy synami Beatrix, drugiej żony Karlheinz'a, Króla Wampirów.
-To jest Laito...
CZYTASZ
Diabolik_Lovers
FanfictionJak potoczy się historia naszej głównej bohaterki? Czy zdoła z wmaganiami losu? Jeżeli chcesz się dowiedzieć...Miłego czytania! ^^