C.D

136 14 4
                                    

Zobaczyłam czarne jak węgiel oczy Melody. Zakryłam usta i zaczełam płakać.
-A-Amelia...co sie stało...?-spytałam przerażona. Ona wstała i powiedziała zniekształconym głosem jak z horroru.
-Zabije...ZABIJE WAS!!-wykrzykneła po czym mnie podrapała w rękę. Byłam przerażona. Miałam walczyć z moją siostrom? Odsunełam się od niej i...no właśnie. Co mam zrobić? Mam walczyć z swoją jedyną siostrą? Chyba nie mam wyjścia...łzy leciały mi strumieniami. Zaczeła sie walka. Cios za ciosem była bardziej silniejsza a ja słabsza. Postanowiłam uciec na chwile do lasu. Weszłam na drzewo najwyżej jak mogłam. Spojżałam na moją ręke. Krwawiła jak niewiem. Zerwałam kawałek swojego rękawa i owinełam rane. Przemyślałam plan działania i postanowiłam użyć swojej mocy. Wiedziałam że to może spowodować koniec świata ale nie miałam wyjścia. Zeszłam z drzewa i poszłam w miejsce gdzie była Amelia.
*tym czasem w willi*
Toby i Maski jak zwykle sie kłucili, Blood Piniter rysował i reszta robiła co najbardziel lubiom. Dziewczyny które oprzytomniały kilkadziesiąt minut temu wbiegły do willi i wykrzykneły.
-COŚ SIE DZIEJE Z AMELIĄ!!- wykszykneła Olivia.
-WALCZY TERAZ Z MONIKĄ!!-dokończyła Dagmara. Od razu wyleciał Slenderman,Blood Painter, Ben oraz Jeff. Ben kazał dziewczynom zaprowadzić do miejsca gdzie były. Od razu tam pobiegli.
*Per Monia*
Złapałam dziewczyne w fioletowej mocy po czym ją uniosłam. Cały czas płakałam. Nie chciałam z nią walczyć. Usłyszałam że ktoś idzie. Odwruciłam sie co sprawiło że moja magia przestała unosić Nightmer Melody. Zobaczyłam osoby z willi.
-UCIEKAJCIE!!-wykrzyknełam w strone moich przyjaciuł.

Czemu To Akurat JaWhere stories live. Discover now