Rozdział 5 część 8

308 52 4
                                    


Barbara oniemiała. Ze strachem wpatrywała się w Adriana, cofając o krok. Chyba nie zabije jej teraz, by ratować Williama? Przez chwilę spoglądała na niego przerażona, by potem zapytać.

- Jak to? Co ty zamierzasz zrobić Crevan?

Adrian uśmiechnął się jakoś smutno.

- Ja nic nie mogę już zrobić w tej sprawie. Reszta należy do ciebie Barbaro. Pytanie, czy masz dość odwagi i determinacji, by zrobić coś takiego, stać się jednym z nas i uratować Williama?

- Mam się zabić i zostać Shinigami?

Adrian skinął głową.

- Dokładnie!

Barbie zbladła jeszcze bardziej.

- A czy Willu o tym wie?

- Nie ma bladego pojęcia. Dałem mu wprawdzie do myślenia, lecz nie mówiłem o tym z nim. Nic nikomu nie powiem, dopóki sama nie podejmiesz decyzji.

- A Agnes? Jej chyba możemy powiedzieć!?

- To już zleży od ciebie moja droga. Skoro masz ochotę, proszę bardzo!

- A kiedy mogę z nią porozmawiać?

- Choćby zaraz! Nie chce cię poganiać, ale tez nie ukrywam, że czas nagli. Musisz jednak dobrze to przemyśleć, a jeśli rozmowa z Agnes o tym pomorze ci, cóż... wracajmy do domu!


-------------------------------------------------------------------------

Przepraszam Was za długą przerwę i za to, że taki krótki rozdział. 

Wróciłam dopiero co z kursów pisarskich i postaram się jak najszybciej nadrobić !  

SERCE SHINIGAMIOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz