Podeszłym do niego i zapytałam.- Hejka coś się stało?-chłopak spojrzał na mnie, zastanowił się i odpowiedział -wydajesz się być spoko wiec ci powiem. Na początek nazywam się Jimin, a powodem mojego stanu jest nagła smierc rodziny 2 braci i rodziców mieli wypadek jak wracali ze sklepu. -byłam zszokowana - o kurze to niezły problem i jak coś jestem Marika. Szczerze współczuję tego co się stało. - Chłopak uśmiech ną się przez łzy, a ja onie miałam z wrażenia ... On ma taki piękny uśmiech... Zaraz zaraz czy ja się przypadkiem nie zakochałam ? Po chwili zadzwonił dzwonek - kurze zawsze dzwoni w najmniej odpowiednim momencie. Jimin zapytał jaka mam lekcje - informatykę - odpowiedziałam, a Jimiś zapytał czy po lekcjach nie poszłabym z nim do parku bo on skończył juz lekcje i mógłby na mnie poczekać gdybym zechciała z nim pójść. Co miałam zrobić zgodziłam się tym bardziej, że on podobał mi się coraz bardziej.
****************************
Hejka mam nadzieje, że skoro są wakacje to będę dodawać rozdziały co dziennie i sorry ze rozdział taki krotki postaram się żeby następne były dłuższe o wiele . Pozdrawiam was mocno KlaudusiaOg 😊
CZYTASZ
Na zawsze twój || Jimin BTS
Fanfiction... Siedzialam w szkole przy sali w której mialm mieć informatykę.Nagle zobaczylam jakiegoś chłopaka który siedział z głową w kolanach (prawdopodobnie płakał )... Czy MARICE uda się porozmawiać z chłopakiem który jej się spodobał i czy cos z tego b...
