7.

168 7 11
                                    

Od naszej miesięczniku minęło trochę czasu a ja i Jimin spotykaliśmy się rzadziej niż wcześniej. Jimin nie chodził też na uczelnię. Zaczęłam się zastanawiać czy on nie ma przypadkiem nowej dziewczyny. Bo miałam mu powiedzieć że jestem w ciąży i to jest jego dziecko.No ale mieliśmy się spotkać jutro więc pomyślałam że to wyjaśnienie.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

1 dzień później

-hej kochanie -powiedział i dał mi całusa na co od razu się odsunęłam bo myśl o tym że może mieć inną była zbyt trudna.

-hej Jimin -powiedziałam- musimy poważnie porozmawiać -dodałam

-dobrze a więc o co ci chodzi?

-chodzi mi o to że spotykamy się coraz rzadziej i zaczynam się denerwować czy ty przypadkiem nie zakochałem się w innej - mówiąc to czułam jak do moich oczu napływają łzy.

- i to jest powodem tego że nie mogę dać ci całusa na przywitanie - dodał oburzony - dla twojej świadomości nie mam rzadnej innej bo pamiętasz jak w dzień naszego pierwszego pocałunku przysięgałem jak mąż że będę na zawsze twój? To powinno dać ci do myslenia. A tak pro po to jestem członkiem zespołu Bangtan Boys, a nie spotykaliśmy się z powodu trasy koncertowej promującej nasz zespół. Nie sądziłem że możesz pomyśleć że mam inną.

- a więc czemu nie powiedziałeś mi o zespole przecież bym zrozumiała że nie możesz się spotykać ze mną z powodu koncertów wiesz jak ja się teraz czuję! Nie powiedziałeś mi prawdy o sobie a ja oddałam ci swoje dziewictwo. Muszę to wszystko przemyśleć! Część! - wykrzyczałam z płaczem i wybiegłam z parku. Bieglam przed siebie nagle poczułam silny ból w brzuchu. Zrobiło mi się czarno przed oczami. Usłyszałam tylko syreny karetki pogotowia ratunkowego.

Jimin's pov:
Gdy Marik wybiegła z parku siadłem na ławce i zacząłem płakać. Czułem jak kolejna tragedia w moim życiu zapisuje się do mojej biografii. Nagle usłyszałem syreny karetki. W głowie pomyślałem że to może Marik się coś stało wtedy bym sobie nie darował. Pobiegłem do karetki i zobaczyłem jak zabierają moją księżniczkę. Podszedłem do ratownika medycznego i spytałem.

- doktorze co się stało?

- a kim pan jest?

- jestem jej chłopakiem który zachował się jak idiota i nie powiedział jej prawdy

- ach tak ty jesteś Jimin z BTS ? A to twoja dziewczyna?

- tak tak doktorze, a mogę wiedzieć co z nią?

- potrącił ją samochód

- Boże to moja wina!! A mogę jechać z wami ?

- tak jasne tylko powiem chłopakom. Hej pojedzie z nami Jimin z Bangtan Boys.

-OMO!! Moja córka uwielbia wasz zespól i chciałbym poprosić cię o autograf bo jesteś jej UB.-powiedział jeden z lekarzy.

- Ok proszę Pana ale tylko autograf bo widzi pań w jakim jestem stanie. Przepraszam.

-jesteśmy na miejscu zapraszam proszę poczekać tutaj-powiedział lekarz wskazując ławkę w końcu korytarza.

Jimin's pov:
Siedziałem na ławce cały zdenerwowany i załamany cała ta sytuacja. Wygladalem tak.

  Chwilę po tym podszedł do mnie lekarz

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Chwilę po tym podszedł do mnie lekarz.

- pańska dziewczyna poroniła i aktualnie jest w śpiączce

- co jak to przecież nic mi nie mówiła, a może chciała? Kurwa jak zawsze wszystko spie****łem. Mogę do niej wejść?

-tak tylko nie na długo.

-dobrze.
-hej skarbie przepraszam że tak spie****łem sprawę i że nie dałem ci powiedzieć o ciąży, a nasze dziecko umarło przeze mnie. Proszę Marik obudź się dla mnie bo chcę znów moc dotknąć twoich ust, wtulić się w twoje ciało, budzić się przy tobie i patrzeć w twoje oczy i uśmiech. Musisz się obudzić.

- panie Park koniec odwiedzin.

-dobrze.- powiedziałem do lekarza, a potem zwróciłem się do niej.
- Kochanie przyjdę jutro. Obudź się dla mnie księżniczko.

=========================

Hejka jak obiecałem że dam dziś 2 rozdziały tak to zrobię. I od razu sorki że jest krótszy ale jak 2 w jeden dzień to takie będą. Pamiętaj o zostawieniu gwiazdki i koma a ja zabieram się za drugi rozdział . Pozdrawiam KlaudusiaOg. ❤😆❤.

Na zawsze twój || Jimin BTSOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz