*Anastazja*
- Jak tam samo poczucie przed koncertem ?
- Jak widze mojego skarba to bardzo dobre.
Szeroko się uśmiechną odkrywając swoje białe ząbki jego uśmiech mnie zniewalał. Wstał i powoli do mnie podchodził.
*Kwiatkowski*
Jedną ręką złapałem ją za podbrudek, a drugą złapałem ją w tali i przyciągnąłem ją do siebie. Nasze usta złaczyły się a pocałunek stał się coraz bardziej zachłanny. Włożyła mi ręke pod koszulkę, kiedy jej zimne dłonie dotknęły mojego rozgrzanego ciała wzdrygnąłem się i przysunąłem ją do ściany po czym przygryzłem jej dolną wargę.
Nagle do garderoby wszedł Wrzosek, a ona się ode mnie odsunęła
- Wrzosek wystraszyłeś mnie! Krzyknęła
- Przepraszam, ale za 5 minut zaczynamy. A i jak nie chcecie być przyłapani to bądźcie bardziej czujni.
- No dobra dobra powiedziałem klepiąc go po ramieniu.
- A ty Ano pamiętaj co mi obiecałaś. Będziesz musiała mi znów zaśpiewać.
Po tych słowach zauważyłem, że Wrzosek jest trochę zdziwił, a potem zrozumiałem, że on nawet nie wiedział, że Anastazja śpiewa.
*Ana*
Dwid wszedł na scene a ja za kulisami stałam razwm z Wrzoskiem, Karlą i Eweliną.
Wiem, że tak nie wolno, ale podsłuchałam rozmowe dziewczyn- Uwierz mi, daje sobie trzy dni przez, które tu będziemy, a Dawid będzie mój. Powiedziała rudowłosa dziewczyna.
- Chyba głupia jesteś widze jak on patrzy na tą Anastazje nie dasz rady chyba coś do niej czuje.
- Dziewczyna nie ściana da się ją przesunąć nawet jeżeli miała bym to robić siłą.
Nie wierzyłam w to co usłyszałam. W jednej chwili się przestraszyłam ona mi groziła. A w drugiej się wściekłam. Chciałam już do niej podejść kiedy usłyszałam dedykacje.
- " Tą piosenkę dedykuje jedynej osobie na jakiej mi zależy, Anastazji"
Odwróciłam się w stronę sceny i widziałam jak Dawid powoli zbliża się w moją stronę.
Odwróciłam się jeszcze na chwilę w stronę dziewczyn widziałam, że Karla jest uśmiechnięta od ucha do ucha i klaszcze w ręce
- Wiedziałaś ? Te słowa skierowałam do niej a ona kiwnęła głwą.
Ewaliny reakcja była wręcz przeciwna widać było, że jest wściekła jej czerwona twarz była naprawde śmieszna.
*Dawid*
Wyciągnąłem do niej ręke a ona była odrobine przestraszona więc chwyciłem ją i poprowadziłem na scene.
Wszyscy bili brawa. Zaśpiewałem dla niej jedną piosenkę.
Ona myślała, że to już po wszystkim, a gdy się odwróciła i postawiła jeden krok chwyciłem ją w pasie.
- A teraz ze mną zaśpiewasz.
Jej oczy zrobiły się szerokie i zaczęła kiwać głową na boki
- Nie. Boje się!
*Nastka*
Wszyscy zaczeli bić brawa i wołać zaśpiewaj znim. I tak na okrągło.
******************************
Mordki moje jak to czytacie to zostawcie po sobie znak była bym naprawdę wdzięczna ♡♡ . Każda osoba nich kliknie gwiazdkę. ☆
ZOSTAWCIE COŚ PO SOBIE ♡♡♡
CZYTASZ
Historia Życia
Teen FictionTa opowieść jest o życiu dziewczyny, która bardzo dobrze sie uczy nigdy nie myślała o poważnym związku, a zakocha sie w nastoletniej gwieździe. Nastolatku iminiem Dawid. Ana niewie kim on jest, ponieważ nigdy go nie widziała ani nie wiedziała kim on...