*15*

433 16 3
                                    

*Anastazja*

- Jak tam samo poczucie przed koncertem ?

- Jak widze mojego skarba to bardzo dobre.

Szeroko się uśmiechną odkrywając swoje białe ząbki jego uśmiech mnie zniewalał. Wstał i powoli do mnie podchodził.

*Kwiatkowski*

Jedną ręką złapałem ją za podbrudek, a drugą złapałem ją w tali i przyciągnąłem ją do siebie. Nasze usta złaczyły się a pocałunek stał się coraz bardziej zachłanny. Włożyła mi ręke pod koszulkę, kiedy jej zimne dłonie dotknęły mojego rozgrzanego ciała wzdrygnąłem się i przysunąłem ją do ściany po czym przygryzłem jej dolną wargę.

Nagle do garderoby wszedł Wrzosek, a ona się ode mnie odsunęła

- Wrzosek wystraszyłeś mnie! Krzyknęła

- Przepraszam, ale za 5 minut zaczynamy. A i jak nie chcecie być przyłapani to bądźcie bardziej czujni.

- No dobra dobra powiedziałem klepiąc go po ramieniu.

- A ty Ano pamiętaj co mi obiecałaś. Będziesz musiała mi znów zaśpiewać.

Po tych słowach zauważyłem, że Wrzosek jest trochę zdziwił, a potem zrozumiałem, że on nawet nie wiedział, że Anastazja śpiewa.

*Ana*

Dwid wszedł na scene a ja za kulisami stałam razwm z Wrzoskiem, Karlą i Eweliną.
Wiem, że tak nie wolno, ale podsłuchałam rozmowe dziewczyn

- Uwierz mi, daje sobie trzy dni przez, które tu będziemy, a Dawid będzie mój. Powiedziała rudowłosa dziewczyna.

- Chyba głupia jesteś widze jak on patrzy na tą Anastazje nie dasz rady chyba coś do niej czuje.

- Dziewczyna nie ściana da się ją przesunąć nawet jeżeli miała bym to robić siłą.

Nie wierzyłam w to co usłyszałam. W jednej chwili się przestraszyłam ona mi groziła. A w drugiej się wściekłam. Chciałam już do niej podejść kiedy usłyszałam dedykacje.

- " Tą piosenkę dedykuje jedynej osobie na jakiej mi zależy, Anastazji"

Odwróciłam się w stronę sceny i widziałam jak Dawid powoli zbliża się w moją stronę.

Odwróciłam się jeszcze na chwilę w stronę dziewczyn widziałam, że Karla jest uśmiechnięta od ucha do ucha i klaszcze w ręce

- Wiedziałaś ? Te słowa skierowałam do niej a ona kiwnęła głwą.

Ewaliny reakcja była wręcz przeciwna widać było, że jest wściekła jej czerwona twarz była naprawde śmieszna.

*Dawid*

Wyciągnąłem do niej ręke a ona była odrobine przestraszona więc chwyciłem ją i poprowadziłem na scene.

Wszyscy bili brawa. Zaśpiewałem dla niej jedną piosenkę.

Ona myślała, że to już po wszystkim, a gdy się odwróciła i postawiła jeden krok chwyciłem ją w pasie.

- A teraz ze mną zaśpiewasz.

Jej oczy zrobiły się szerokie i zaczęła kiwać głową na boki

- Nie. Boje się!

*Nastka*

Wszyscy zaczeli bić brawa i wołać zaśpiewaj znim. I tak na okrągło.

******************************

Mordki moje jak to czytacie to zostawcie po sobie znak była bym naprawdę wdzięczna ♡♡ . Każda osoba nich kliknie gwiazdkę. ☆

ZOSTAWCIE COŚ PO SOBIE ♡♡♡

Historia ŻyciaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz