*19*

496 15 3
                                    

TRADYCYJNIE INFORMACJA NA DOLE !!!.

*Dawid*

Wstałem rano z lekkim kacem normalne jak się poprzedniego wieczoru pije. Ana jeszcze słodko spała, na policzkach miała maleńkie rumińce. Ucałowałem ją w czoło i wstałem. Udałem się do kuchni napić się wody. Nalałem sobie do szklanki zimnej wody z butelki. Gdy ją wypiłem postanowiłem się wykąpać.

*Nastka*

Powoli otworzyłam oczy głowa mnie strasznie bolała. Ja poprostu mam słabą głowę i nie mogę pić. Poszłam szybko do kuchni aby znaleźć wodę. Nalałam sobie ją do połowy szklanki. Poszłam do walizki poszukać tabletek od bólu. Wziełam tabletkę i popiłam je wodą.

- Hej skarbie.

Usłyszałam głos mojego narzyczonego, który akurat wychodził z łazienki.

- Witaj. Odpowiedziałam.

W tej chwili podszedł do mnie. Swoje ręce położył na moich biodrach i złączył nasze usta w namiętnym pocałunku.

- Wiesz jak bardzo cię kocham.

- Wiem skarbie. Odparł.

Jutro o dziesiątej wracamy. Musimy się umówić na kolacje z naszą rodziną.

- Dobrze, ale oni będą na jednej kolacji razem?

- Tak. Boisz się czegoś?

- Nie tylko tak się pytałam. Odparłam po chwili.

To znaczy boję się jak na to zareagują.

- Wszystko będzie dobrze skarbie. Powiedział po czym cmokną mnie w usta.

Po chwili odeszłam od niego udając się do łazienki wziełam ze sobą jeszcze ubranie. Po umyciu się umyłam zęby i ubrałam na siebie różową spudniczkę czarną bluzeczkę z ćwiekami odkrywającą pępek. Swoje włosy wysuszyłam i podkręciłam przy końcach tak jak na wczorajszy dzień.

 Swoje włosy wysuszyłam i podkręciłam przy końcach tak jak na wczorajszy dzień

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Wyszłam z łazienki.

- Wyglądasz seksownie.

- Dziękuje.

- Mam nadzieje, że nie będe musiał być zazdrosny.

- Ty zazdrosny nie, bo jesteś moim bogiem seksu.

*Dawid*

- Ty zazdrosny nie, bo jesteś moim bogiem seksu.

Po tych słowach odkryła swoje bielutkie ząbki, jej uśmiech i oczy były zniewalające. Tak bardzo ją kocham, że za każdym razem kiedy ją widzę mam motylki w brzuchu.

- Kocham cię.

- Ja ciebie też kocham. Odparła.

To co dziś robimy ?

- Mam dziś koncert.

- Jak zwykle będziesz świetny. Odparła podnosząc kąciki ust.

Odwzajemniłem uśmiech. Nagle rozległo się pukanie do drzwi. Za nimi stał Seba i Natala trzymając się za ręce. Zrobiłem wielkie oczy ze zdziwienia.

- Hej wszyscy idziemy na kręgle idziecie z nami? Zapytała Natala.

- Oczywiście. Odpowiedzieliśmy prawieże jednocześnie.

Wyszliśmy zakluczając pokój. Przez cały czas w kręgielni dobrze się bawiliśmy.

*Natala*

Byłam naprawde szczęśliwa, że Ana znalazła swoją miłość. Zawsze znalazła sobie jakiego cfela. Raz wtrafił się jej chłopak co ją uderzył. Damski bokser zerwała z nim po tej akcji i nie widziałyśmy go, aż do dzisiaj.

Jakim cudem musieliśmy tutaj na niego wpaść. Był ze swoją nową dziewczyną jestem ciekawa czy ją także bije.

- Hej dziewczyny. Powiedział

- Yyy- cześć. Odpowiedziałam

- Hej. Odparła Ana.

*Dawid*

Podeszła do nas jakaś para. Przywitała się z dziewczynami.

- Kim jesteś? Zapytałem.

- Dawid to jest Rafał mój były.

- Cześć. Podał mi ręke na przywitanie.

- Cześć Dawid.

- A kim jest dla ciebie Dawid? Skierował pytanie do Anastazji.

- Narzyczonym. Odpowiedziałem za nią.

- Taka gwiazda jak ty z taką prostą dziewczyną jak ona ?!

- Tak. Jestem prawdziwym szczęściarzem, że ją poznałem.

Jak już skończyłeś to możesz sobie z tąd iść.

Odwrucili i odeszli nie odzywając się już. Wieczorem po koncercie postanowiliśmy że pójdziemy prosto do pokoi.

Razem z Aną się wykąpaliśmy. I położyliśmy po tym koncercie byłem naprawde zmęczony więc nawet nie wiem kiedy usnołem.

*Ana*

Gdy Dawid już usną wtuliłam się w niego i Morfeusz zabrał mnie do swojej krainy.

******************************

Tradycyjnie proszę abyście po sobie zostawili gwiazdki moje mordki. Jeżeli wam się podobało. Lub komętarz jeżeli chcecie poprawek.

KOCHAM WAS !!!

Historia ŻyciaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz