12. Es necesario encontrar un número de ellas

1.1K 104 30
                                    

pl: Trzeba znaleźć do nich numer

------------------------------------------------------

~wtorek~

*Marinette*

Siedzę sobie teraz na przerwie i projektuje nową sukienkę bo mnie Anna po prosiła, gdy nagle prze de mną pojawia się Adrien

-Cześć! Chciałbyś może pójść ze mną na imprezę? - spytał się chociaż to było bardziej stwierdzenie

-umm... no okey... po twoim tonie wnioskuję że nie mogę odmówić... powiedz mi tylko kiedy

-Jutro, i przebież się za jakąś piosenkarkę lub piosenkarza... przyjadę o ósmej! - powiedział i poszedł do kolegów... dobra za kogo by się przebrać? 

~środa ok. 5~

Dalej nic się nie działo, teraz idę do Anny i Caroliny by mi pomogły z ubiorem... Przebiorę się w Beyonce. To chyba moja ulubiona piosenkarka ^^ 

Pukam do drzwi i mi otwiera ich sekretarka, Nathalie. 

-umm... Dzień Dobry - powiedziałam lekko zmieszana

-Dzień dobry, ty pewnie do Pani Agrest i Pani Bourgeois? - spytała się ciemnowłosa

-Tak, są może w domu? - pytam

-Nie, nie ma. Możesz zaczekać - zaproponowała a ja się zgodziłam. Zrobiła mi herbaty i kazała poczekać w salonie. Nagle usłyszałam wrzaski i śmiechy 

-O! Marinette już jesteś! - do salonu weszła Anna i Carolina z... wielkimi torbami! Chyba były na zakupach...

-Przepraszamy za spóźnienie ale byłyśmy na zakupach i mamy dla Ciebie superowy kostium, zgadnij kogo! - chciałam coś powiedzieć ale mi przerwała - BEYONCE!!! 

-Naprawdę? - spytałam się a one energicznie pokiwały głowami 

-No i oczywiście mamy również super ciuszki na wyjazd! Zwiedzimy Całą Polskę! - krzyknęła Anka 

Gdy już byłam gotowa i miałam wychodzić do siebie, na dół zszedł Adrien przebrany za... nie wiem kogo... Gdy mnie zobaczył zrobił zdziwioną minę a ja pokazałam głową kuchnie gdzie były blondynki, chyba zrozumiał o co mi chodzi

-Hej, czy ty przebrałaś się za Beyonce? - spytał i zbadał mój wygląd

-No pewnie, to moja ulubiona piosenkarka, a ty za kogo się przebrałeś? i Dlaczego masz czerwoną perukę? - zadałam mu pytania

-Naprawdę nie znasz gościa? Dziewczyno, na jakim ty świecie żyjesz? - spytał z rozbawieniem gdy byliśmy w jego samochodzie - nie wiem czy coś ci to mówi... ale jest taki zespół jak 5 second of summer - spojrzał na mnie a ja wzruszyłam ramionami - O mój boszeee... Michael Clifford - A ja nadal nie wiedziałam o co chodzi, dlatego puścił mi ich piosenki. I w takiej atmosferze pojechaliśmy do domu Nina.

Gdy weszliśmy do środka uderzył we mnie zapach alkoholu, papierosów i potu. Tiaa... to będzie niezapomniany wieczór. 

~2 godziny później~

Trochę potańczyłam i teraz siedzę i piję drinki. Nagle na scenę wchodzi blondynka przebrana za.. chyba Taylor Swift... o nie nie... już wiem do czego to zmierza... Wszyscy wiedzieli kto jest pod przebraniem Beyonce, czyli ja, więc gdy ta wycelowała we mnie palcem, po sali rozniosły się dźwięki typu "uuu...". Najwidoczniej teraz ja jestem królową. Dobra czas zobaczyć co ona nam pokaże. Pokazałam kciuka w górę, dopiłam drinka i podeszłam trochę bliżej. Jak tak szłam to słyszałam że ona (Taylor) jest nowa czy coś w tym stylu...  Zaczęła grać muzyka.  A ona zaczęła śpiewać 

Miraculous... Wszystko inaczej Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz