Co dalej robić?

115 11 8
                                    

Minęło wiele dni.. Julka codziennie odwiedzała Michała w szpitalu,a on każdego dnia czuł się coraz lepiej i zapomniał o tym co się stało...
-Julka mam dla ciebie wspaniałą wiadomość... Dzisiaj wychodzę!
-To cudownie może przyjdziesz do nas na kolację? Babcia na pewno się ucieszy.
-Chyba nie jestem jeszcze gotów... na.. samotne wędrówki po mieście.
-Jasne, przepraszam.
-Nic nie szkodzi.. A może jutro wezmę taksówkę i pojedziemy gdzieś razem.
-Tylko TY i JA?
-Tak. Co ty na to?
-Ale obiecaj, że na pewno czujesz się już lepiej..
-No wiesz..
-Michał!
-Gdy widzę ciebie nic mnie nie boli i zapominam o świecie... Julka jesteś moim lekarstwem.. Nie martw się czuję się już dobrze.
-No to gdzie pojedziemy?
-To będzie niespodzianka.
-Bardzo lubię niespodzianki..A mam coś dla ciebie.
-Co to takiego?
Michał ucieszył się gdy zobaczył nowy telefon nie chciał go przyjąć ale Julka długo namawiała więc w końcu się zgodził.
-Zapisałam ci mój numer.. Dzwoń kiedy będziesz chciał.. Muszę już lecieć umówiłam się z babcią że dziś razem pójdziemy na cmentarz posprzątać grób mamy..za tydzień mija kolejna rocznica śmierci.
-W takim razie pozdrów ode mnie babcie i do zobaczenia jutro.
Gdy Julia wróciła do domu czekała na nią niespodzianka.. Był to list od jakiegoś mężczyzny.. Julka nie miała pojęcia od kogo.
Babcia domyśliła się i postanowiła zostawić ją samą.
-Skarbie pójdę na chwilę do siebie.. Muszę trochę odpocząć.. Za godzinę pójdziemy do mamy.
Droga Julko!
Mam świadomość tego, że jesteś na mnie zła. Przykro mi z powodu tego co stało się kilkanaście lat temu. Teraz bardzo żałuję tego co zrobiłem.. Wiem że dziś bym tak nie postąpił. Wiem o śmierci mamy..Dziś już nie da się zmienić losu.. Choć bardzo bym chciał.. Piszę do ciebie z prośbą o wybaczenie.. Wiem że teraz będzie Ci trudno tak po prostu zapomnieć o porzuceniu i skrzywdzeniu..ale chyba każdy zasługuje na drugą szansę? Proszę chociaż o odpowiedź jak się czujesz.. Jeśli miałabyś się ochotę spotkać ja byłbym bardzo wdzięczny.. Zrobisz co zechcesz.
Ps.do listu dołączam ci moją wizytówkę i zdjęcie.. A także pieniądze proszę przyjmij je.
Twój ojciec.
Julka nie wiedziała co ma z tym zrobić.. Rozpłakała się i zaczęła krzyczeć.. Babcia od razu przebiegła i mocno ją przytuliła.
-Babciu co ja mam zrobić? Teraz nagle pisze i prosi o przebaczenie a co było wtedy... Kiedy mama potrzebowała jego pomocy.. Nie chcę go znać..
-Julko jesteś już dużą dziewczyną i ty najlepiej wiesz co zrobisz.. Pamiętaj że mimo wszystko ja cię zrozumiem bo bardzo cię kocham.
-Babciu...
-Tak skarbie idź do parku.. Ja sama posprzątam grób mamy. Trzymaj się kruszyno.
-Babciu jesteś najwspanialsza.. Kocham cię!
W parku Julka jak zwykle znalazła spokój i poczuła się lepiej.. Nie wiedziała co dalej będzie...
-Cześć Julko jak się masz?
-Nie najlepiej.. Dostałam list od ojca, którego nawet nigdy nie zobaczyłam.
-Jesteś w parku? Może chcesz żebym przyszedł?
-Nie dziękuję.. Muszę sama z tym sobie poradzić. Spotkamy się jutro.
-Julka?
-Tak?
-Pamiętaj że zawsze możesz na mnie liczyć.. Do jutra!
Julia poczuła się lepiej choć nadal nie wiedziała co ma zrobić postanowiła na razie o tym nie myśleć i wróciła do domu..
Sen przyszedł bardzo szybko.. Zasnęła z nadzieją że jutro będzie lepiej...

Miłość aż Do śmierci! Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz