??: Link. Nazywam się Link.
Ja: A-Aniela.
Blood: I co nadal nie warto zostać?....Halo!
Blood
Widziałam ich spojrzenia, to było to! 100% procentowa miłość, a znając tego zielonego i głupiego (dobra koleżanka xd) elfa to będzie przy mnie udawał, że to nic. Taaa....z Zelda też tak było, ale Zelda nie jest warta...Haha ale powiedziałam.
Mam pomysł, ale chyba Aniela mnie zabije.Ja: Link nie patrz tak ona jest zajęta. Już inny elf ją upatrzył.
Link: Emm...
Aniela: Co?!
Ja: Wiesz byłyśmy w lesie elfów i tam go spotkała. Właśnie miałeś iść spotkać się z Zeldą.
Link: A-Ale ona poczeka.
Aniela: Blood możemy pogadać? Same.
Blood: Miałam iść po herbatę. To chodź, a ty ogórku nie patrz!
Link: Co?!
W drodze do kuchni Aniela zabijała mnie wzrokiem. Wiem źle zrobiłam, ale to na zachętę by się starał! Love Strony musi być!
Aniela: Nie lubie kłamać!
Ja: Przepraszam. Powiem mu, że to nie prawda...później.
Aniela: Ehh dobrze.
Ja: No przyznaje, że ci się podoba.
Aniela: Taki sam śnił mi się.
Ja: Aww! To przeznaczenie!
Aniela: Chyba nie.
Ja: Wiesz zawsze można...
Aniela: Nie!
Ja: Ale spróbować by było warto.
Aniela: Wracajmy.
Ja: Oki.
Udałyśmy się obie do salonu gdzie ten ogórek siedział taki rozmarzony. Już dobrze wiem o czym marzył. Jeszcze Aniela zobaczy, że wyzna jej miłość....no może nie odrazu, ale....a nie łapać już za słówka! Trzeba dać czas. Ja poczekam byle by widzieć mine Zeldy jak na nich patrzy. Sama ze sobą gadam...a raczej myślę Hahaha! Ale tu ciekawie...eho! A dobra na czym to ja? A tak mina Zeldy.
Link
Miałem sen o dziewczynie i to takiej normalnej (bo nie normalnej byś nie chciał xd). Myślałem, że sen to sen czyli nic nie znaczy, ale widzę, że jednak znaczy.
Tylko co ja teraz zrobię? Zelde znam od małego, ale ona...do niej darze większe uczucie. Ale ma kogoś.... Zawalczyć można.Aniela
Ale mi głupio, nie musiała gadać o tym chłopaku. Oby Blood to odkreciła bo nie wiem co jej zrobię. Chyba znaczne się uczyć bronić, ale nie u Linka bo jak ta Zelda będzie zła? Wole nie mieszać się w nic.
Blood: Jesteśmy.
Link: Widzę.
Usiadłam trochę dalej od chłopaka. Dlaczego trafiło się tak mi? Będę się trzymać z daleka i będzie dobrze....chyba.
Blood: Link jak tam u ciebie?
Link: A dostałem zlecenie by znaleźć miecz.
Blood: Pff u kowala.
Link: Wiesz dobrze, że nie taki.
Blood: Wiem, ale ja jestem taka śmieszka....Aniela co tak cicho jesteś?
Ja: Bo wy umiecie walczyć, a ja też chce się nauczyć.
Link: Naucze cię.
Blood: A Zelda.
Link: Ona poczeka.
Nie mogę uwierzyć woli uczyć mnie niż iść do księżniczki? Szok, ale zakładam, że jest wymagający.
Blood: Tylko jej nie męcz.
Link: Jej? Nigdy! będę ostrożny.
Blood; Ja myślę!
Link: To co juto rano masz czas?
Ja: Chyba tak.
Link: I super. Odwołań wizytę i przyjdę po ciebie....ubierzesz się może w coś dobrego do walki.
Ja: Dobrze.
Link: Ja Idę bo miałem być w zamku.
Blood: Papatki!
Link: Pa Blood...Żegnaj Aniela.
Ja: P-pa.
Link wyszedł, a ja myslałam niby co założę? Nie mam nic takiego!
Blood: Pomogę ci ze strojem!
Ja: Dziękuje.
Link
Udałem się na zamek, a w ogrodzie czekała na mnie Zelda która grała sobie. Ładnie śpiewa przyznać muszę (ale skończą się katusze, jak się wkurwie zgwałci ją wścekłuw pies xd).
Usiadłem obok niej, a ona Spojrzałam na mnie i przytuliła.Ja: Posłuchaj jutro rano nie przyjdę.
Zelda: Czemu?
Ja: Będę uczył koleżankę.
Zelda: Blood?
Ja: Aniele.
Zelda: Niech zgadne. To ta dziewczyna człowek?
Ja: Tak.
Zelda: Ciekawe.
Ja: Ale jest miła.
Zelda: Może nas zwodzi?
Ja: Jest bezbronna.
Zelda: Skoro chce uczyć się walczyć do raczej nie. Nauczysz ją i co?!
Ja: Spokojnie jest przyjazna.
Zelda: Tak Idź....zostawisz mnie samą rano.
Ja: Oj proszę..
Zelda: Spokojnie nie jestem zła....gdzie mieszka ta dziewczyna?
Ja: Z Blood.
Zelda: Ohh nie ma gustu.
Ja: Przestań.
Zelda: A właśnie miecz znajduje się w świątyni znajdującej się niedaleko drzewa Deku.
Ja: Dziękuje.
Zelda: Może jak Aniela nauczy się walczyć to ją weźmiesz?
Ja: Sam nie wiem.
Zelda: Ale Link jesteś najlepszy. Nauczysz ja i będzie ci pomagać.
Zelda
Link jest zawsze pod mojakontrolą. Łatwo nim manipulować chodź dziś już trudniej. Głupia Blood musiała ją sprowadzać! Link jest mój! I jeszcze się przekona tego! Nie oddam go tak łatwo! Aniela zniknie szybciej niż się pojawiła! Obiecuje to!
Ni nieźle dziś bez polsatu, a rozdział do dupy można nim zamiast papieru dupę podcierać xd
Do kolejnego kochani ❤❤

CZYTASZ
Link (Love Story)
RomanceTrochę z Legend of Zelda :* :3 zapraszam gorąco nawet jak nie znasz gry ❤