Upadła na podłogę i powiedziałam(teraz będę zaczynać rozmowę od imion)
ja* pszepraszam , nie zrobiłam tego specjalnie.
I uniosłam głowę by zobaczyć na kogo ja nkezdara wpadłam .
Moim oczom ukazał się chłopak o czarnych ślniącycj oczach , kasztanowych włosach i o uśmiechu tak białym ,że wszystkie gwiazdy traciły pszy nim blask , ja dobrze znałam tą osobę to był junkook z bts mojego ulubionego zespołu.
Junkook* nic się nie stało, ale następnym razem uważaj bo zrobisz sobie i komuś krzywdę.
Powiedział z uśmiechem na twarzy pomagając mi wstać.
Ja* dobrze .
Dodałam nieśmiało.
Junkook* wiesz kim ja jestem ?
Spytał chłopak .
Ja* Tak wiem kim jesteś jesteś junkook z bts .
Odżekłam na pytanie .
Junkook* zgadza się ale nie krzycz proszę bo nie chcęby wszyscy się na mnie żucili bo jestem sławny itp.
Powiedział błagalnie.
Ja*żartujesz sobie ze mnie ja rozumiem, że jesteś sławny i wogule ale ja nigdy widząc sławną osobę lub mojego idola, nie krzyczę ani nic w podobie nie jestem jak te postrzelony fanki które mają tylko kapustę w głowie więc możesz mi zaufać.
Powiedziałam lekko zdenerwowana.
Junkook*uff to dobrze.
Powiedział z ulgą.
Junkook* a jak ty masz właściwie na imię?
Spytał zaciekawiony.
Ja* ja nazywam się wiktoria Ale mów na mnie Tori .
Odparłam.
Junkook* spotkamy się może dziś, I wiem chodź ze mną przedstawię Cię chłopakom, co ty na to?
Spytał z nadzieją.
Ja*ok , to znaczy nie mogę bo miałam wyjść tylko do toalety i wrócić do moich koleżanek do sali kinowej i trach, wpadłam na cb i plan runoł .
Powiedziałam że smutkiem w głosie.
Junkook* wiem ,to ty idź do tej toalety i pójdź po te swoje koleżanki a potem się spotkamy .
Powiedział z nadzieją i zadowoleniem z tego co powiedział.
Ja* dobrze ale daj mi swój numer bo inaczej się z tb nie porozumiem .
Powiedzialam, i wymieniliśmy się numerami .
CZYTASZ
BTS you & I
FanfictionHistoria 4 dziewczyn które mają szczęście zaprzyjaźnić się z BTS będąc jednocześnie ich fankami. Wiara w siebie ,pasja ,marzenia i miłość.