Usiedliśmy sobie w miejscu gdzie było lepiej widać zachodzące słońce.
Chłopcy siedzieli w kolejności od najstarszego do najmłodszego.
My usiadłyśmy w takiej kolejności : Ja,Maja,Wiktoria,Lena:
Siedziałam również obok Jina ,lecz zdaleka od ciastka. (Niestety)
Jin był z nich i z nas naj starszy więc w podrywaniu dziewczyn miał doświadczenie,i jego stopień romantyzmu też pewnie był bardzo wysoki.
Ja*patrzcie.
Wskazałam ruchem głowy na maużeństwo przytulajace się w podeszłym wieku.
Kiedy wszyscy zwrócili wzrok w ich stronę powiedziałam.
Ja*też chciała bym mieć kogoś takiego i chciała bym dożyć takich pięknych lat z kimś kto by mnie kochał taką jaka jestem.
V *zgadzam się to piękny widok.
Junkook*i wzruszający.
Po tych słowach spłynęła nie tylko jemu łza ale całemu zespołowi.
My*Oooo...
Lena*jejku wy płaczecie?
Jimin*nie .
Maja*to nic takiego .
Wiktoria*właśnie to normalne nie ma co się wstydzić.
Suga*ale my nie płaczemy.
Ja*ok ,ale dla dziewczyn męskie łzy są słodkie i bardzo urocze.
J-hop*dla cb też?
Ja*dla mnie w szczególności.
Rap monster*w takim razie płaczemy.
A ja po tych słowach zaśmiałam się.
Wiktoria*patrzcie na zachód, bo go za momęt przegapicie.
Po chwili poczułam rękę na swoim karku.
Odwróciłam głowę i ujżałam, że to była ręka Jina .
Ja*co ty robisz?
Jin*myślałem...,a w sumie nie ważne.
I chciał zabrać rękę, ale ja nie pozwoliłam choć ten ruch był wogule nie w moich planach.
Ja*spoko chcesz to możesz mnie obejmować, ale jako przyjaciółkę.
Mówiąc to uśmiechnełam się.
Jin*zaskoczyałaś mnie ,ale dzięki.
Ja*za co?
Jin*za to ,że uratowałaś moją godność.
Ja*nie ma sprawy ,co nie robi się dla przyjaciół.
Maja*szturchła mnie lekko bym na nią spojrzałam i uśmiechnęła się znacząco. (Oczywiście wiedziałam co ozbacza ten uśmiech )
Siedzieliśmy aż słońce zaszło za choryzont ,wstaliśmy a lider zadzwonił po auto.
CZYTASZ
BTS you & I
FanfictionHistoria 4 dziewczyn które mają szczęście zaprzyjaźnić się z BTS będąc jednocześnie ich fankami. Wiara w siebie ,pasja ,marzenia i miłość.