Ja*Jimin.
Jimin*Tak kotku?
Ja*po pierwsze jest już 22:30 więc ,czy odprowadzisz mnie do domu ,a po drugie wymyśliłes mi nową pieszczotliwą nazwę.
Jimin*Tak i będę Cię tak nazywał .
Ja*a więc dziękuję i ok.
Po pół godziny byliśmy już w moim domu .
Ja*dziękuję za odprowadzanie .
Jimin*nie ma za co .
Ja*mam do Ciebie jeszcze ostatnią prośbę, czy mógł byś mi podać numery do każdego członka waszego zespołu oprócz kooka bo jego już mam.
Jimin*pewnie.
Wykonał moją prośbę i powiedział.
Jimin*dobranoc kotku .
Nim zdążyłam odpowiedzieć znowu mnie pocałował.
Ja*kochany nie pzyzwycajaj się bo to nasz ostatni pocałunek w usta zrozumiano? !
Jimin*Tak rozumiem ,ale w policzek mu czoło może być.
Ja*Tak ,ale nie w usta.
Jimin*no trudno ,ja już się zbieram papa.
Ja*papa do jutra,świetnie się bawiłam, dziękuję Ci.
On tylko się uśmiechnął I poszedł w swoją stronę.
Ja zamkłam drzwi ,poszłam się umyć i poszłam spać.
W nocy śnił mi się Jimin i Junkook ,ale nie wiem co to miało oznaczać.
CZYTASZ
BTS you & I
FanfictionHistoria 4 dziewczyn które mają szczęście zaprzyjaźnić się z BTS będąc jednocześnie ich fankami. Wiara w siebie ,pasja ,marzenia i miłość.
