Następnego dnia wstałam zaskakująco wcześniebo o 7.00. Była sobota i mieliśmy dziś dzień wolny więc postanowiłam że razem z Pansy pójdziemy wybrać mi suknię. Jedną już mam lecz w rodzinach arystokrackich a przynajmniej w mojej jest zasada że podczas balu zaręczynowego mam 3 sukienki. W 1 witam gości razem z rodzicami i partnerem, w drugiej jestem podczas gdy mój ojciec ogłosi zaręczyny oraz przy życzeniach i gratulacjach a także kiedy skrzaty wniosą tort, a 3 jest do tańcy. Mam narazie jedną a muszę kupić jeszcze 2 a także buty oraz garnitur dla Severusa.
Gdy tylko Pansy się obudziła od razu zdradziłam jej swój plan a ta entuzjastycznie pokiwała głową na znak zgody. Zaraz po śniadaniu poszłyśmy na podbój butików. Stwierdziłam że kupię tylko jedną parę butów a zdecydowałam się na teNastępnie kupiłam garnitur dka Severusa
W międzyczasie Pansy kupiła sukienkę dla siebie bo postanowiłam zabrać ją oraz Drako.Najgorzej poszło z wybraniem sukienek dla mnie ale w końcu się zdecydowałam.
Po powrocie do Hogwartu od razu poszłam do komnat Severusa aby pokazać mu swoje zdobycze. Najbardziej bałam się jak zareaguje na garnitur ale bardzo mu się spodobał. Gdy już wszystko obejrzeliśmy zawołaliśmy skrzata który przyniósł na kolację. Zjedliśmy ja przy kominku.
Nim się obejrzałam zrobiło się ciemno a ja stałam się senna więc Severus wziął mnie na ręce w stylu panny młodej, już nie długo pomyślałam, po czym zaniósł mnie do sypialni i położył się obok mnie a ja usunęłam wtulona w jego torsHejka dzisiaj jakiś maraton mi się włączył na dzisiaj przewiduje jeszcze bal więc dopiero wtedy zobaczycie sukienki. A tymczasem gwiazdkujcie i komentujcie. Do następnego
CZYTASZ
Klaudia Riddle
FanfictionZastanawiasz się kim jestem? A więc wyobraź sobie ucieleśnienie wszystkiego co złe na tym świecie w postaci małej, na pierwszy rzut oka całkiem niewinnej dziewczynki, która zawsze dostaje to czego chce. Czy teraz już wiesz kim jestem? Tak nazywam s...